"Dwa jabłka Adama" Ewa Podsiadły-Natorska




"Dwa jabłka Adama"
Ewa Podsiadły-Natorska
EDITIO RED
Liczba stron: 440
Ocena: 5/6




Miłość, pożądanie i zdrada oczami mężczyzny, który znalazł się na rozdrożu.
On - wzorowy mąż i ojciec, utrzymujący rodzinę z pracy tłumacza.

One - wzorowa żona i matka oraz jego koleżanka z zamierzchłej przeszłości.

Przypadkowe spotkanie Adama i Diany w ich rodzinnych stronach staje się początkiem erotycznej i psychologicznej gry pomiędzy nimi, w którą wkrótce zostaje wciągnięta również jego żona Lidka. Z pozoru zwykły romans okazuje się niemożliwy do zakończenia, a fascynacji koleżanką z dzieciństwa ulega też żona Adama. Prowadzi to do trudnego, poliamorycznego układu, w którym wszyscy troje będą musieli zweryfikować wszystko, w co do tej pory wierzyli.

W tym menage a trois - gospodarstwie domowym trzech osób - powstaje wzajemna sieć skomplikowanych i dzikich uzależnień, w której będzie się jeszcze musiało znaleźć miejsce dla małego dziecka.

"Jeszcze kilka godzin temu nie istniała, była mglistym i mało istotnym wspomnieniem z jego przeszłości. Nie liczyła się. A teraz? Teraz leżał w zimnym łóżku otoczony głęboką ciemnością i nie umiał wyrzucić jej z umysłu. Była kroplą niepokoju w spokojnym oceanie jego życia. Im bardziej nie chciał o niej myśleć, tym trudniejsze się to stawało."

Wystarczy jedna chwila, by całe życie wywróciło się do góry nogami i nagle okazało się, że praktycznie nie znamy samego siebie. Znudzenie, monotonia, pokusa, pożądanie, a może szukanie nowych wrażeń? Właściwie nie sposób jednoznacznie ocenić, co takiego popchało ułożonego Adama, kochanego męża i ojca, w ramiona niespodziewanie spotkanej pięknej Diany. W momencie, gdy oboje przekroczyli cienką czerwoną linię, ich los miał pozostać spleciony już na zawsze, nie mogli jednak przypuszczać w jak zagmatwanej konfiguracji. Teraz, jako dwójka dorosłych ludzi muszą ponieść bolesne konsekwencje swej żądzy, co gorsza sięgną one również Lidki, małżonki Adama oraz ich maleńkiej, chorej córki. Czy zdrada i romans mogą mieć szczęśliwe zakończenie? Gdzie kończy się czyste, egoistyczne pożądanie, a zaczyna prawdziwa miłość? Czy można kochać dwie kobiety jednocześnie?

"Zdrada małżeńska, kłamstwa, oszustwa, zaniedbanie żony, córki, budowanie własnego szczęścia na cudzym nieszczęściu... Było więcej niż pewne, że przyjdzie mu za to zapłacić."

Wielu z was pewnie oburzył opis książki, a w stronę głównego bohatera popłynęła lawina krytyki i przekleństw. Jakże łatwo nam oceniać czyjeś postępowanie, nie będąc w tej samej sytuacji. Autorka ukazała całą okoliczność z perspektywy mężczyzny nie bez powodu. Myślę, że chciała w ten sposób po części udowodnić, że czasem nie ma szans, by zapanować nad własnymi emocjami, uczuciami, a rozbudzonej miłości, ani wyrzuty sumienia, ani świadomość krzywdy, nie dadzą rady uciszyć. Powieść uzmysławia również, że rodzice dla dobra swojego dziecka są w stanie znieść wszystko, nawet jeśli nikt inny nie rozumie ich pobudek.

"Oczywiście pozostawała jeszcze kwestia moralności. Co było lepsze: oszukiwać żonę i córkę, żeby zapewnić im święty spokój, czy powiedzieć prawdę, niszcząc im życie?"

Pisarka z niezwykłą wnikliwością opisała wszelkie emocje towarzyszące naszym postaciom, dlatego czytelnik zostaje w pełni zaangażowany w nakreśloną, skomplikowaną sytuację. Kreacja głównego bohatera jest nadzwyczaj staranna, a  jego lęki, rozterki, wyrzuty sumienia, które przeszywają go na wskroś, stają się niemal namacalne. Dość szybko zrozumiałam, że Adam przepadł całkowicie, uzależnił się od kochanki, do której z każdym dniem żywił gorętsze uczucie. Poczucie winy i całkowite rozbicie emocjonalne początkowo go blokowały, lecz żadne cierpienie i poświęcenie nie mogło go odciągnąć od Diany. Niestety, z tak skomplikowanej sytuacji nie ma łatwego wyjścia, zwłaszcza, gdy decyzja o rozwodzie nie miała szansy zapaść. Jak pogodzić romans, nadal trwającą miłość małżeńską i chęć utrzymania rodziny w stałym, znanym dziecku składzie? Rozwiązanie okazało się mało subtelne, wręcz zaskakujące dla wszystkich postaci, lecz dla samej pomysłodawczyni, jedyne słuszne. Co z tego wyniknie? Czy mieszkanie pod jednym dachem z żoną i kochanką to dobry wybór? Czy taki stan rzeczy ma szansę przetrwać?

"I tylko jedna myśl nie dawała mu spokoju: po co żyje człowiek, który krzywdzi innych?"

Język autorki należy do plastycznych i przystępnych, dlatego lektura jest czystą przyjemnością. Nie zabrakło tu emocjonujących dialogów oraz rozbudzających zmysły, pięknie i subtelnie opisanych scen erotycznych, jakie nadają historii pikanterii. Ogromną zaletą książki jest jej świeżość i nieprzewidywalność, dzięki czemu w amoku pochłaniamy kolejne strony i z wypiekami na twarzy kroczymy ku zakończeniu, które dodatkowo  szokuje i pozostawia w totalnym osłupieniu.

"Kochał każdą z nich, choć inną miłością. I żadnej nie chciał utracić."

"Dwa jabłka Adama" dla wielu może zdawać się powieścią kontrowersyjną, lecz moim zdaniem to przejmująca, choć szokująca, dramatyczna historia o nieszczęśliwej, niespełnionej, zakazanej i zranionej miłości. Autorka w niesłychanie wnikliwy sposób nakreśliła zdradę i towarzyszące jej silne emocje, ukazała ją niemal z trzech perspektyw, uświadomiła również, że z takiej sytuacji żadna ze stron nie wyjdzie bez szwanku. Jeśli kochacie książki wstrząsające, wywołujące lawinę niepojętych, lecz skrajnych uczuć, przeszywające na wskroś, a nawet przerażające swym autentycznym, prawdopodobnym przekazem, pozycja "Dwa jabłka Adama" z pewnością was zachwyci. To okrutna, naszpikowana trudnymi tematami  historia o tym, że czasem rządzące nami serce bywa zdradzieckie i okrutne, a choć obrana przez nie droga rani wiele osób, nie sposób się mu przeciwstawić. Polecam gorąco!

"Śmierć rodzica odziera człowieka z niewinności. Oddziela go grubą kreską od dzieciństwa. Powoduje emocjonalną hekatombę, jest zamachem na naszą osobowość."


Za możliwość poznania powieści, bardzo dziękuję Wydawnictwu! 






3 komentarze:

  1. Wiem, że muszę przeczytać tę książkę, ponieważ czytam bardzo odmienne opinię na jej temat i tyle wyrobić sobie własne zdanie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Kogoś oburzył opis książki? Bez jaj. Jest genialny! Nareszcie coś nowego, oryginalnego. Na pewno będę czytać!

    OdpowiedzUsuń

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...