"Dziedzictwo zbrodni" Adrian Bednarek


"Dziedzictwo zbrodni"
Adrian Bednarek
ZACZYTANI



On pragnie jej śmierci, ona jego. Czy wspólny wróg sprawi, że podejmą współpracę? Dominik wraz z ojcem prowadzą nietypowy biznes – są płatnymi zabójcami. Najnowsze zlecenie to czteroosobowa rodzina Grabowskich. Marysia Grabowska to beztroska dwudziestolatka, której życie zmienia się w piekło, gdy zamaskowani mężczyźni atakują dom jej rodziców. Dziewczyna cudem unika śmierci. Wie, czym zajmuje się jej familia, więc nie chce iść na policję. Postanawia dowiedzieć się, kto i dlaczego chciał ich zabić. Tymczasem Dominik próbuje odnaleźć Marysię, żeby naprawić swój błąd i dokończyć zadanie. W innym wypadku sam wpadnie w poważne tarapaty. Żadne z nich nie jest świadome, że mają wspólnego wroga, a prawda o rodzinie Grabowskich jest zupełnie inna, niż podejrzewają…


Wartka akcja, nietuzinkowe, dobrze nakreślone postacie i tajemniczy, naszpikowany niebezpieczeństwem, pełen napięcia klimat, to wszystko czyni z książki Adriana Bednarka porywającą lekturę, którą pochłania się z wypiekami na twarzy i szybszym biciem serca. Bezsprzecznie, fani mocnych wrażeń będą w pełni usatysfakcjonowani lekturą!

Historia zaczyna się z przytupem, a to dopiero początek silnych doznań, jakie zafundował autor. Już na wstępie pisarz skutecznie podkreślił, iż nie zamierza oszczędzać swoich bohaterów, zapewniając tym samym czytającemu niezapomnianą, jakże emocjonującą jazdę bez trzymanki. Nie sposób przewidzieć, czym zaskoczą następne strony, dlatego kolejne słowa połykane są w zawrotnym tempie. Akcja nie daje ani chwili wytchnienia, ani nakreślonym postaciom, ani pochłoniętemu bez reszty czytelnikowi. Tak, to jedna z tych powieści, którą połyka się na raz, bo dawkowanie mogłoby się okazać zbyt wielką męczarnią dla zaintrygowanego czytelniczego serca.

Język pisarza jest lekki, przyjemny i ekspresyjny, momentalnie przenosi czytającego do naszkicowanego z precyzją świata, fundując mu przy tym moc nieopisanych wrażeń.  Tajemniczy, niebezpieczny klimat podsyca podejrzliwość i niepokój, które nie odpuszczają niemal do samego finału. To lektura, którą odbiera się wszystkimi zmysłami, zmuszająca do całkowitej uwagi oraz gotowości.

Naszkicowane postacie są wyraziste, wielowymiarowe, wzbudzające wiele skrajnych emocji. Kreacje te silnie przemawiają do czytelnika, skutecznie zaburzają orientację, gdzie kończy się realne życie, a zaczyna literacka historia. Gdzieś z tyłu głowy pojawia się nawet niebezpieczna myśl, że może nakreślona mroczna i porażająca sytuacja nie jest jedynie fikcją czy produktem wyobraźni utalentowanego autora. Bez wątpienia, po przekroczeniu finału potrzeba sporo czasu, by ukoić zszargane nerwy i wrócić do spokojnej rzeczywistości.

"Dziedzictwo zbrodni" jest świetnie nakreślonym, wciągającym, nieobliczalnym kryminałem, dopieszczonym niepokojącym, przeszywającym na wskroś klimatem. Misternie uknuta intryga, mroczne tajemnice, lawina skrajnych emocji, a przede wszystkim plejada przemawiających, wielowymiarowych postaci, a wszystko to nakreślone wyjątkowo przyjemnym, ekspresyjnym piórem. Fani porywających, fundujących moc silnych wrażeń kryminałów, będą zachwyceni. Polecam gorąco!



2 komentarze:

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...