"Aplikacja" Paweł Beręsewicz


"Aplikacja"
Paweł Beręsewicz
SKRZAT



Zaprogramowane. Niech działa. Nie ruszać. Nikomu nie wolno mieszać w Aplikacji... 

Główny Programista zasiadł do klawiatury. „Niech będzie coś” – wystukał i nastąpił Wielki Enter. I powstała Aplikacja. Hulała niczym superszybki światłowód, aż nagle zawył alarm. Ktoś włamał się do serwera? 

Franek wiódł typowe szesnastoletnie życie: dom, szkoła, dom, zniknięcie... Ej, zniknięcie?! Hotelowy pokój, twarze na ekranie? Dziewczyna z dredami? Zupełnie jakby znalazł się w grze prowadzonej przez niewidzialnych graczy... Co tu się dzieje?

Tymczasem do Ziemi zbliża się asteroida 2020 QG Elephant. W sieci krąży legenda o Embo i Ombo, wojownikach, którzy wspólnie mogą uratować świat przed Słoniem. Przepowiednie czy teorie spiskowe? Fake newsy czy ukryta prawda? Kim jest Pierwszy i kto jest jego drugą połówką? I co to wszystko ma wspólnego z Frankiem...?

Nagłe zniknięcie nastolatka, uwięzienie w odosobnionym pokoju i torturowanie wielogodzinnymi sesjami, polegającymi na przeglądaniu zdjęć obcych twarzy, a gdzieś w tle rozmowy o potędze tajemniczej Aplikacji, a nawet nadchodzącej zagładzie świata! Brzmi intrygująco? Dodajmy do tego niebywale lekkie i przyjemne pióro utalentowanego autora, wyróżniającego się wybitną wyobraźnią i otrzymujemy nietuzinkową, oryginalną fabułę, od której po prostu nie sposób się oderwać, bez względu na wiek czy płeć.

Nieoczywista, nieprzewidywalna i nieodkładalna! Właśnie taka jest najnowsza książka Pawła Beręsewicza. Nie sposób przewidzieć, dokąd właściwie to wszystko zmierza, ani czym za chwilę zaskoczy nas autor. Właśnie ta niepewność, a także doskonałe, nietypowe połączenie tematyki współczesnej wręcz nowoczesnej z dawnymi mitologiami czy wierzeniami tworzy razem porywającą całość, jaką pochłania się z zapartym tchem. Ta powieść miesza w głowie, pozostawia po sobie niedosyt, ale i mętlik, całkowitą dezorientację. 

Czytelnik z każdą kolejną stroną zaczyna zadawać coraz więcej pytań, a co istotne, nie na każde z nich otrzyma odpowiedź. Autor poprowadził tę misternie nakreśloną fabułę w mistrzowski sposób, tak, by lektura dostarczyła czytającemu całą lawinę obezwładniających emocji, przed którymi nie uchroni ani wiek, ani płeć. Tak, to jedna z tych książek młodzieżowych, która zafascynuje nawet dorosłego, szczególnie, jeśli wszelkie gry komputerowe nie są mu obce!

"Aplikacja" to nieszablonowa, nieprzewidywalna i pomysłowa historia, od której naprawdę niełatwo się oderwać! Ciekawa, niebanalna fabuła, dobrze nakreślone postacie i zaskakujące tło, które stopniowo nabiera mocy, po to, by w końcu całkowicie wbić w fotel. Bezsprzecznie, Autorowi można pogratulować wyjątkowej wyobraźni i pomysłowości. Pozycja godna uwagi, nie tylko dla informatycznych fanatyków!




1 komentarz:

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...