"Spętani przeznaczeniem" Veronica Roth




"Spętani przeznaczeniem"
Veronica Roth
Wydawnictwo: JAGUAR
Liczba stron: 472
Ocena: 5/6



"Tak jak każdy może kogoś kochać i nienawidzić, tak my kochamy i nienawidzimy naszych losów. Wierzymy w nie i jednocześnie nie wierzymy."

Cyra Noavek, córka uznanego za zmarłego tyrana Shotet, opuszcza rodzinną planetę, której mieszkańcy skrupulatnie przygotowują się do wojny z wrogim narodem Thuvhe. Na statku transportowym dziewczynie towarzyszą między innymi pojmany, niebezpieczny i bezduszny jak ojciec, brat Ryzek oraz Akos Kereseth, który jako jedyny jest odporny na jej dotyk zadający ból. Dar nurtu chłopaka pochłania zdolności Cyry, co czyni z niego wyjątkową osobę, do której Noavek może się zbliżyć. Jego los zmusił go do zdradzenia rodziny i służenia wrogowi, jednak dwójkę pomału zaczyna łączyć coś o wiele głębszego, niż tylko odgórny nakaz.

Sytuacja załogi komplikuje się jeszcze nim dotrą w nowe miejsce, bowiem kanclerz Thuvhe, nie mogąc pogodzić się ze śmiercią siostry, pragnie zemścić się na Ryzeku, którego obwinia za utratę najbliższej. Zabija tyrana z zimną krwią, nie zastanawiając się nawet nad tym, że pozbawiła Eijeha szansy powrotu do własnej osobowości, nieskażonej wspomnieniami oprawcy. Przebywający na statku mają świadomość, iż istnieje ryzyko kolejnych ofiar, dlatego postanawiają jak najprędzej odesłać Isae i jej przyjaciółkę kapsułą ratunkową i zawiadomić o tym Zgromadzenie. Wkrótce konflikt między rodami staje się coraz silniejszy, na dodatek okazuje się, że bezlitosny Lazmet Noavek wcale nie umarł. 

Cyra i Akos wiedzą, iż jedynym sposobem na uniknięcie dawnych tyrańskich rządów jest zabicie go, jednak to nie jedyna wojna, jaką będzie musiała stoczyć ta wyjątkowa dwójka połączona nieodwracalnym przeznaczeniem.

"Los to miejsce, w którym zbiegają się wszystkie możliwe ścieżki życia - i kiedy wyrocznie mówią "wszystkie", mają na myśli wszystkie."


"Naznaczonych śmiercią" przeczytałam rok temu i byłam naprawdę zachwycona nieszablonową fabułą oraz skonstruowanym przez Veronicę Roth światem, dlatego w napięciu oczekiwałam kontynuacji. Byłam pewna, że druga część oczaruje mnie równie mocno, ale nawet nie spodziewałam się, jakimi niezwykłymi niespodziankami zaskoczy mnie autorka.

Jestem zachwycona wyobraźnią pisarki, wykreowany przez nią świat jest oryginalny, fascynujący, dopracowany w każdym szczególe. To właśnie owa niepowtarzalność czyni z jej powieści pasjonującą, niezapomnianą przygodę, którą chciałoby się odbywać jak najdłużej. Na uwagę zasługują zarówno bajeczne planety, które różnią się od siebie środowiskiem, kulturą, językiem, ale także same nietuzinkowe zdolności bohaterów, jakich nie spotkamy w żadnej innej książce. Wątek miłosny i walka z przeznaczeniem czynią podróże i wojny kosmiczne bardziej fascynujące, niż kiedykolwiek mogłam przypuszczać.

Styl autorki jest lekki i przyjemny, z zapałem kroczyłam po kolejnych stronach, a kartki w zasadzie same przelatywały przez palce. Szczególnie oczarowały mnie cudowne, malownicze opisy, które przenoszą czytelnika na wspaniałe planety. Praktycznie czujemy się, jakbyśmy przebywali tuż obok bohaterów, możemy docenić piękno scharakteryzowanych miejsc, ale także dostrzec niestereotypowe niebezpieczeństwa, czyhające na ich mieszkańców.

Akcja książki jest niesłychanie wartka, nie daje czytającemu ani chwili wytchnienia. Cechuje ją również nieprzewidywalność, co chwila mamy styczność z elementami zaskoczenia, które dosłownie wbijają w fotel, dzięki czemu napięcie utrzymuje się niemal do ostatniej strony. Przygody bohaterów są wyjątkowo niebezpieczne, dopełniają je stale narastające konflikty oraz ich własne demony. Muszę przyznać, iż drugi tom wzbudza o wiele więcej silnych emocji niż poprzedni, a motyw walki z przeznaczeniem nadaje mu wyjątkowo tajemniczego klimatu.

Należy również wspomnieć o doskonale nakreślonych postaciach. Są wyraziste, ciekawe, a przede wszystkim autentyczne. Posiadają całą paletę zalet i wad, odczuwają niepewność, dokonują trudnych wyborów, cierpią z powodu niesprawiedliwości losu. Ból i lęk bohaterów jest niemal namacalny, czytelnik nie jest w stanie przejść obok nich obojętnie, chciałby zrobić wszystko, by ukoić ich katusze.

"Obydwoje nosili wiele blizn, lecz być może mogli pomóc sobie wzajemnie. Uporządkować je kawałek po kawałku."

Jestem również oczarowana sposobem, w jaki autorka naszkicowała wątek miłosny. Uczucie między Cyrą i Akosem jest niesłychanie dojrzałe, mimo młodego wieku emocje ich nie ogłupiają, na pierwszym miejscu stoją obowiązki. Są dla siebie niesamowitym oparciem, mimo że pochodzą z dwóch zwaśnionych rodów. Szybko okazuje się jednak, że tak jak każdy, odczuwają też wątpliwości. Cyra pragnie prawdziwego uczucia, nie chce, by chłopak był z nią tylko z powodu losu, marzy, by ktoś ją wybrał dobrowolnie, a nie z nakazu. To dziewczyna, która została bardzo skrzywdzona w przeszłości i nadal nie potrafi uwierzyć, że może być szczęśliwa. Kibicowałam tej dwójce od samego początku i trzymałam kciuki, by ich miłość była na tyle potężna, aby pokonać wszelkie przeszkody.

Nie mogę pominąć także postać Eijeha, który przejął wspomnienia Ryzeka i nie zawsze je kontrolował, dzięki czemu zaskakuje i wprowadza totalny zamęt w głowie czytelnika. Jest on również wyrocznią, jaką nawiedzają mroczne wizje. Autorka wykazała się w tym wypadku nie tylko niesamowitą fantazją, ale i talentem do podsycania atmosfery, intrygowania czytającego.

"Dlaczego spodziewasz się, że życie pójdzie ci na ustępstwa?- skarciła go - Nikt nam nie obiecał, że będzie łatwo, wygodnie czy uczciwie. Pewne są tylko ból i śmierć."

"Spętani przeznaczeniem" to porywająca, angażująca, nieszablonowa powieść, która pochłonie was bez pamięci. Znany motyw zakazanej miłości, między członkami dwóch zwaśnionych rodów, został ukazany w kosmicznej, futurystycznej rzeczywistości, gdzie główną rolę odgrywają przeznaczenie i narzucone dary nurtu, co sprawia, że czytelnik nie tylko zatraca się w opisanej historii, ale i mentalnie przenosi się do innego, fantastycznego wymiaru. Doskonale nakreślone postacie, fascynujący, oryginalny świat, niesłychane dary i niebezpieczeństwo bijące niemal z każdej strony, zafundują wam pasjonującą podróż,  podczas której staniecie się naocznymi świadkami walki dobra ze złem oraz uczuć z przeznaczeniem. Czy miłość jest w stanie przezwyciężyć każdą przeszkodę? Czy nieunikniona konieczność może zostać nieprawidłowo rozszyfrowana? Przekonajcie się sami! Czeka was niezwykła przygoda, o której długo nie będziecie w stanie zapomnieć. Polecam gorąco!


Za możliwość poznania powieści, bardzo dziękuję Wydawnictwu Jaguar!



6 komentarzy:

  1. Świetna recenzja, ale to nie mój gatunek. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszy mnie, że akcja jest wartka. Książka dopiero przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytając Twoją opinie miałam wrażenie, że czytałam całkiem inna książkę niż Ty :D ale taki właśnie urok literatury, że każdy może ją odebrać w inny sposób.
    Dla mnie niestety - poza ostatnimi rozdziałami - wiało straszną nudą, nic się nie działo, całe spiski i plany wojenne mocno przegadane, a udział czytelnika chociażby w ataku na Shisse zerowy. No i zabrakło jakiś elementów zaskoczenia, bo poza niewiadomą, czy przeżyją czy nie, wszystko było do domyślenia się i przewidzenia.
    Ale dobrze, że Tobie się bardziej podobało i nie musiałaś się męczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam sporo na blogach o tej książce. Być może w przyszłości się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka jest fantastyczna :)

    OdpowiedzUsuń

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...