"Empaton - Pierwotne wynaturzenie" Erc Zerki-Evski



"Empaton - Pierwotne wynaturzenie"
Erc Zerki-Evski
Wydawnictwo: CAYYAR
E-book 
Ocena: 5/6



Pewnego dnia Mona, dziennikarka telewizji ALLDAY, odbiera dziwny telefon od nieznajomego. Mężczyzna przepowiada jej, iż niedługo wydarzy się katastrofa lotnicza. Obiecuje również dokładnie powiadomić kobietę, gdzie i kiedy będzie miała ona miejsce. Rozmowa ta zostaje uznana za żart, aż do momentu, gdy samolot naprawdę rozbija się w Berlinie. Przyczyną jest popełnienie samobójstwa przez pilota, który wcześniej zamordował swojego partnera śrubokrętem.

Sytuacja jest tym bardziej dziwna, iż nic nie wskazywało, by kapitan miał jakieś problemy, które mogłyby go zmusić do podjęcia tak dramatycznej decyzji. Jak się okazuje, został on zmanipulowany telepatycznie. Żadne instytucje jednak przecież nie są w stanie tego zrozumieć, dlatego uznają całe wydarzenie za zamach.

Ktoś jednak potrafi zdalnie sterować człowiekiem i wpływać na jego zachowanie. 
Niewątpliwie, jest to postać podła i bezwzględna, skoro przyczyniła się do śmierci tylu niewinnych osób.
Zagrożenie jest tym większe, że nikt nie ma pojęcia jak go złapać, a co dopiero powstrzymać. Członkowie pewnej tajnej organizacji do spraw terroryzmu, próbują wyjaśnić te niezwykłe zajście i pokonać wroga, który okazuje się bardziej niebezpieczny niż przypuszczali.

Na jaw wychodzi, że uzdolniony organizm jest nieobliczalny, a na dodatek ma obsesję na punkcie Mony, którą pragnie za wszelką cenę odnaleźć. Wraz z przyjaciółmi dziennikarka stara się uciec i schronić, co wcale nie jest takie łatwe, ze względu na posiadaną przez prześladowcę zdolność połączenia się z mózgiem innej osoby.
Wygląda jednak na to, że nie tylko on jeden posiada nadprzyrodzone zdolności.

Katastrofa lotnicza to dopiero początek dziwnych zdarzeń i niespodziewanych samobójstw. Na pierwszy rzut oka nic nie trzyma się kupy, ale później dostrzegamy, że każdy incydent w pewien sposób wpływa na siebie.

Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Akcja jest bardzo wartka, interesuje i porywa czytelnika. Seria niewiarygodnych zdarzeń, których nie da się wytłumaczyć w naukowy sposób, jest naprawdę fascynująca. Właśnie ta abstrakcyjność i trzymanie w napięciu sprawia, że ciężko oderwać się od lektury.

Poruszony tu zostaje problem dominacji jednej rasy nad drugą. Przedstawiony zostaje nam mężczyzna, który nie tylko ma się za lepszego od innych , ale  pragnie  wszystkich się pozbyć. Mimo, iż powodem jest  ochrona środowiska, moim zdaniem nie rożni się on w ogóle od nazistów. Władza i pieniądze uderzyły mu go głowy. Ma obsesję na tym punkcie i nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel.

Byłam pod wrażeniem tego, jak autor ukazał przewagę bogatych nad biednymi. Dotyczy to leku na raka, który posiadali w tajemnicy. Nawet nie mieli zamiaru się tym chwalić i udostępnić go dla pozostałych. Potrafili również wykorzystać genetykę tak, by cofnąć starzenie się lub zarazić innych nieznaną chorobą. To wielkie niebezpieczeństwo, gdy człowiek uważa się za Boga. Niestety może się okazać, że nie jest to tylko fikcja, lecz tak dzieje się naprawdę. Czy pieniądze rzeczywiście są kluczem do wszystkiego?

Bohaterowie tej powieści są bardzo barwni, czytelnik z zapałem przeżywa ich walkę z zagrożeniem. Pojawia się również wątek miłosny, który wywołuje wiele emocji,  gdyż nie jest to typowy związek.
"Empaton - Pierwotne wynaturzenie" opowiada również o przyjaźni. Od początku do końca obserwujemy, jak ludzie sobie bezinteresownie pomagają. Są zdolni do poświęceń, dbają o siebie nawzajem w obliczu nadciągającej katastrofy. Uświadamia to, że człowiek jest z natury dobry, to środowisko ma na niego zły wpływ.

Czytając powieść, często rozważałam, czy to co tu się dzieje, jest naprawdę takie nierealne. Może nikt nie decyduje sam o sobie, a na nasze wybory wpływa ktoś lub coś innego. Nic przecież nie dzieje się bez przyczyny, zbiegi okoliczność nie istnieją, a każde nasze zachowanie działa w pewnym stopniu na życie innych. Być może wcale nie jesteśmy tacy wolni jak nam się zdaje...

Książka jest pełna tajemnic, czyta się ją bardzo szybko, z przejęciem. Bez wątpienia wywołuje wiele emocji i gonitwę myśli. Jestem pod jej ogromnym wrażeniem i z pewnością sięgnę po następną cześć.


Gorąco polecam.



Książkę zgłaszam do wyzwania #czytambopolskie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...