"Ilias" Małgorzata Falkowska



"Ilias"
Małgorzata Falkowska
EDITIO RED
Liczba stron: 336
Ocena: 6/6




Gabriela ma dziewiętnaście lat i właśnie zdała maturę. Niestety, dziewczyna nie ma czasu nacieszyć się zakończeniem szkoły, bo nagle niespodziewanie porzuca ją chłopak, z którym pomału planowała wspólną przyszłość. Szok, niedowierzanie i złamane serce motywują maturzystkę do ucieczki od zakłamanego ukochanego. Dzięki pomocy cioci dziewczyna otrzymuje możliwość wyjazdu do pracy jako animator w jednym z hoteli na wyspie Kos. I choć obecnie nienawidzi wszystkich facetów i nie ma zamiaru z nikim się wiązać, jej uwagę pomału przykuwa Ilias, z którym będzie wspólnie prowadzić zajęcia. Chłopak jest rozpieszczonym, niepokorny synem właściciela i właśnie odpracowuje karę, co wcale mu nie przeszkadza zbierać do swej kolekcji kolejne łatwe, damskie zdobycze. Wygląda na to, iż żadna nie jest w stanie mu się oprzeć, więc szybki, bezuczuciowy seks staje się jego główną rozrywką. Ku jego zdziwieniu, nowa koleżanka w ogóle się nim nie interesuje, czym tylko podsyca rządzę flirtu i polowania. Fakt, iż Gabi wyróżnia się z tłumu rozchichotanych, głupiutkich nastolatek, i to nie tylko ze względu na płomienne włosy, zaczyna rozbudzać w sercu chłopaka nieznane dotąd, a raczej skutecznie ukryte obszary.

Dlaczego tak bardzo wzbrania się przed miłością?

Czy Gabriela pozwoli mu odgonić demony przeszłości?

I czy dwójka pokiereszowanych przez los nastolatków ma szansę zaznać prawdziwego szczęścia w świecie, gdzie fałsz i obłuda otacza ich niemal z każdej strony?


Gorący romans ulokowany na jednej z greckich wysp może zdawać się banalną opowieścią o nagłej, gwałtownej, nasyconej namiętnością, kilkudniowej miłości, która w rzeczywistości potem otrzymuje miano młodzieńczej, niewiele znaczącej przygody. Nic bardziej mylnego! Pod postacią tej emocjonującej historii autorka przemyca losy dwójki brutalnie pokiereszowanych młodych ludzi, jacy w zasadzie już zdążyli zwątpić w prawdziwą miłość czy szczerość. I choć dzieli ich praktycznie wszystko, a na każdym kroku spotykają kolejne przeszkody, to jednak tylko oni mogą siebie wzajemnie wyleczyć. Czasem nawet rozum trzeba wyłączyć, bo podążanie za głosem serca jest jedyną właściwą drogą. Czy tak będzie w przypadku tej dwójki?

"Byłoby lepiej, gdybyśmy się nie spotkali. Tutaj, gdzie indziej, w ogóle nigdy! Ta znajomość nie mogła przecież skończyć się happy endem. Ja nie byłam do tego stworzona. Grałam raczej królową dramy. I to nie ja ją tworzyłam, co ciekawe, ale ja nią żyłam."

Nie będzie przesadą jeśli powiem, że pisarka zaczęła tę historię z prawdziwym przytupem. Już pierwsze strony są zapowiedzią miażdżącej emocjonalnie lektury, która zafunduje istne tortury i wielokrotnie złamie przepełnione nadzieją serce. I choć zdajemy sobie doskonale sprawę, że nakreślona opowieść najprawdopodobniej zostawi nas w totalnej rozsypce, to z drugiej strony nie możemy przerwać czytania ani na chwilę, bo już pierwsze rozdziały zdążyły nas całkowicie zahipnotyzować.

"Nienawidziłam go! Cholernie go nienawidziłam, za to, że tak bardzo przypominał mi Marka. Te jego oczy... Miały w sobie tą samą pewność siebie i niechęć do świata, które znałam z oczu mojego byłego. Nie mogłam przez to o nim zapomnieć, choć tak bardzo chciałam."

Wyraziste, autentyczne postacie są bezsprzecznie fundamentem tej książki. Dzięki możliwości poznania wydarzeń z obu perspektyw, czytelnik zyskuje dokładny zarys całej sytuacji, a także stopniowo coraz mocniej zbliża się do naszkicowanych bohaterów. Wiedza ta niestety staje się też w pewnym sensie utrapieniem, bo czytelnik, śledząc kolejne niedomówienia czy zbędne, komplikujące uniki, wielokrotnie ma ochotę potrząsnąć Gabrielą lub Iliasem i przemówić im do rozsądku. Niestety, nie mamy możliwości ingerencji w fabułę, możemy jedynie z zapartym tchem obserwować kolejne wydarzenia i trzymać kciuki, że mroczne sekrety i demony przeszłości nie okażą się zbyt wielką przeszkodą dla rodzącego się uczucia.  

Na uwagę zasługuje również niesłychanie przystępne, lekkie pióro autorki, dzięki któremu kartki same przelatują prze palce. Za sprawą sugestywnych, nieprawdopodobnie wiarygodnych opisów czytelnik wyrusza w niezapomnianą podróż na grecką wyspę, z której ani na chwilę nie chce powracać do zimnego kraju. Historia angażuje wszelkie zmysły, promienie słońca dosłownie muskają naszą skórę, a pod palcami odczuwamy gorący piasek, dzięki czemu książka nie tylko funduje nieprawdopodobną przyjemność, ale i zapewnia błogie ukojenie.

"Nauczę cię kochać tak, jak sam pragniesz być kochany."

"Ilias" jest wciągającą, zaskakującą, hipnotyzującą powieścią o odkrywaniu samego siebie, nieobliczalnym losie i niespodziewanym uczuciu, które choć nie było planowane, szybko może okazać się największą wartością i jedynym skutecznym lekiem. To chwytająca za serce historia, jaka udowadnia, że w młodym wieku miłość również może być nadzwyczaj dojrzała i kojąca. Doskonale nakreślone postacie, których nie sposób nie pokochać, wartka, nieprzewidywalna akcja, emocjonujące dialogi, prześladujące demony przeszłości, a wszystko dopieszczone niezwykłym, wręcz magicznym klimatem, charakterystycznym jedynie dla gorących, greckich wysp. Zanurzcie się w tej hipnotyzującej opowieści i dajcie porwać się prawdziwej burzy intensywnych emocji, z których nie ochłoniecie jeszcze długo po lekturze! Polecam gorąco.


Za możliwość poznania powieści, bardzo dziękuję Wydawnictwu!




8 komentarzy:

  1. Z opisu jakoś mnie nie ciekawiła, ale po przeczytaniu Twojej recenzji może po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lektura jeszcze przede mną :) Ale sądzę, że mnie również się spodoba :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Usilnie poluję na ten tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym przeczytać tę książkę :)
    ~Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jest to literatura po jaką sięgam zazwyczaj, ale skoro roman i wakacje, to może i ja na wakacje ją zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sądzę, że jednak sięgnę po "Iliasa".

    OdpowiedzUsuń
  7. Super recenzja jak zawsze bardzo mnie zachęca do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie będzie to pierwsze spotkanie z książkami autorki. Nam nadzieję że się nie zawiodę 😊

    OdpowiedzUsuń

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...