"Oddech Wschodu" Adelina Tulińska - PRZEDPREMIEROWO!




"Oddech Wschodu"
Adelina Tulińska
Wydawnictwo: BIBLIOTEKA
Liczba stron: 380
Ocena: 6/6



"Upragniona wiadomość nie nadchodziła. Czy powinna się martwić? Ile dni minęło od ostatniego kontaktu z jego strony? Musiała sprawdzić datę, żeby się upewnić. Pięć. To jeszcze nie tragedia. Laura pamiętała, że aquarianie zupełnie inaczej odbierają upływający czas niż zwykli ludzie. Może tydzień dla niego był jak kilka godzin dla innych? Naprawdę ciężko było jej przyzwyczaić się do tego."

Uczucie łączące Laurę i Gabriela zostaje wystawione na poważną próbę. Jego ród znalazł się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Nie wiadomo, kto jest wrogiem i jak z nim walczyć, wygląda jednak na to, iż pragnie otruć wszystkich mieszkańców wyspy  Frisørd. Laura natomiast, powraca na krótko do swojego domu i  coraz bardziej tęskni oraz niepokoi się, czy taki związek ma w ogóle sens, czy jej ukochany nie zbywa jej, gdyż się najzwyczajniej rozmyślił. Nagle dziewczyna popada w poważne tarapaty, a kontakt z narzeczonym zostanie zupełnie zerwany. Pomoc otrzymuje od Zagiela, jednak ten wkrótce perfidnie ją wystawia. Na szczęście kryjówkę zapewni jej dwójka nieznajomych, którzy doskonale zdają sobie sprawę, z tego kim jest dziewczyna. Sami również są nadprzyrodzonymi istotami, jednak nie chcą wyjawić swego sekretu. Według nich, brat Gabriela chciał ją zdradzić i wydać łowcom. Im dłużej z nimi przebywa, tym bardziej się zbliżają, a  ona stopniowo umacnia się w wierze, że dawni znajomi o niej już zapomnieli.

Kim stała się Laura i dlaczego ktoś na nią poluje?

Jakimi magicznymi istotami są nowi znajomi dziewczyny?

Kto jest tak naprawdę dobry, a kto tylko umiejętnie zwodzi i manipuluje, by zdobyć władzę?


Jak doskonale pamiętacie, byłam totalnie zauroczona "Dotykiem Północy", więc  z naprawdę ogromną ciekawością sięgnęłam po następny tom. Pierwsza część zakończyła się bardzo optymistycznie, jednak pozostawiła niedosyt i zaintrygowała niesamowicie. Od razu zaczęłam się zastanawiać, czy związek człowieka z tak odmienną, nadprzyrodzoną istotą ma szanse przetrwać i jakie przeszkody napotkają zakochani w drodze do szczęścia. Muszę jednak przyznać, że nie spodziewałam się, iż autorka zafunduje Laurze aż tak potężne, nieobliczalne przeżycia.

W tej części kochankowie zostają rozdzieleni. Na przemian dowiadujemy się, co dzieje się w domu Gabriela, jak wyglądają losy jego siostry, oraz jak spędza czas Laura, a trzeba przyznać, że jej kolejne dni przynoszą naprawdę wiele intensywnych zdarzeń.

Czytelnik od samego początku zostaje wprowadzony w tajemniczy klimat, a niepokój i niepewność głównej bohaterki momentalnie przenosi się na niego. Tracimy całkowicie orientację, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Nie wiemy kogo mamy podejrzewać i co nas spotka na kolejnych stronach, a dzieje się naprawdę wiele, akcja jest niesłychanie wartka. Liczne zwroty akcji sprawiają, że skaczemy po następnych akapitach z wypiekami na twarzy. Ta książka nie wciąga, ona pożera absolutnie!

"Skoro nie wilkołaki, nie elfy, nie krasnoludy, może jakieś mroczne demony?"

Autorka kolejny raz udowodniła, że ma genialną wyobraźnię, a ze stworzonego przez nią świata, po prostu nie chce się wracać. Pojawiają się kolejne fascynujące, magiczne postacie, znane nam z dawnych ludowych wierzeń, które rzadko spotykamy w utworach literackich, co czyni tę pozycję jeszcze bardziej wyjątkową.
  
"Dlaczego straciła panowanie nad własnym ciałem? Dlaczego ogarnęła ją aż taka żądza, że przyćmiła zdrowy rozsądek? Było to zupełnie coś innego, niż do tej pory znała. Nawet z Gabrielem było inaczej, chociaż wydawało jej się, że już bardziej pragnąć drugiej osoby nie można. Tutaj miała wrażenie, że ich ciała przeniosły się w inny wymiar."

Ukazany wątek miłosny również nie należy do tych banalnych, stereotypowych, które często irytują czytelnika. Tu, choć otoczka jest iście magiczna, nie ma mowy o idealnym uczuciu jak z bajki. Kolejne przeszkody, trudne wybory, wątpliwości i obawy targające bohaterami czynią ich dojrzalszymi oraz sprawiają, że z łatwością się z nimi utożsamiamy. Autorka świetnie opisała rożne oblicza miłości i namiętności. Nasuwa się jednak myśl, czy człowiek jest w stanie oszukać przeznaczenie...

"Prawo to, prawo tamto… Gdybyś była moja i byłabyś w niebezpieczeństwie, gdzieś miałbym prawo. Poruszyłbym niebo i ziemię, żeby cię odnaleźć."

Na szczególną uwagę zasługują także Dymitr i Anatol, mężczyźni, którzy zaopiekowali się Laurą, dali jej schronienie. Są to postacie wzbudzające skrajne emocje. Mimo wszelkich podejrzeń sprawiają, że serce mięknie i chcemy wierzyć, że są naprawdę tymi, za których się podają. Tak naprawdę jednak, bez względu na to, czy okażą się dobrzy, czy źli, gwarantuję, że obdarzycie ich wyjątkowym uczuciem i na długo pozostaną w waszej pamięci.

Ogromną zaletą tej książki jest bez wątpienia genialna intryga, przecież właśnie te trzymanie w niepokoju i stopniowe odkrywanie z bohaterami kolejnych elementów układanki, sprawiają, że nie sposób oderwać się od lektury. To również powieść o przyjaźni, miłości, która umacnia się dzięki owej walce z niebezpieczeństwem.

"Oddech Wschodu" to bez wątpienia wyśmienity kąsek dla fanów fantastyki. Gwarantuję, że ta lektura powali was na kolana, zachwyci totalnie. Jestem pewna, iż będziecie żałować, że przeczytaliście ją tak szybko.  Znajdziecie w niej absolutnie wszystko, czego oczekuje się od świetniej książki. Trzymająca w napięciu, wartka akcja, fascynujące nadprzyrodzone stworzenia, magia, uczucia nad którymi nie ma żadnej kontroli i mroczne sekrety zapewnią wam przygodę życia! Obiecuję, że powieść was zahipnotyzuje, pochłonie bez reszty, przeniesie do innego wymiaru, a dodatkowo zapewni maksimum zapomnienia, przyjemności i relaksu. Po prostu musicie ją przeczytać!

Polecam całym sercem!



Za możliwość przeczytania powieści, bardzo dziękuję Autorce!

18 komentarzy:

  1. Ja jeszcze nie czytałam pierwszego tomu

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki. Najpierw jednak sięgnę po pierwszą część, ale myślę, że to coś dla mnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś sięgnę po tę serię ale na razie jakoś mnie nie ciągnię ku niej.

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety książka nie w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chce przeczytać książkę, dlatego tylko końcówkę przeczytałam :D mam nadzieję że i mi się mega spodoba :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mój gust czytelniczy, ale cieszę sie, że Tobie się podobała.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tego co piszesz, musi to być genialna książka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię fantastykę, więc czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Raczej nie mój gust, ale okładka bardzo przyciąga wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Strasznie podoba mi się okładka, jest taka mroczna i tajemnicza! A jeśli środek jest podobny, to muszę się z nią zapoznać, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się i to bardzo, a nie czytałam jeszcze nawet pierwszej części :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę przeczytać, koniecznie!

    Pozdrawiam,
    lunafisher.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój patronat, wielbię tę książkę i mam ogromną nadzieję na więcej twórczości Adeliny :)


    Pozdrawiam ciepło,
    Sara z Pełna kulturka

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubię książek typu fantasy, ale prowadzisz ciekawego bloga, więc będę tu częściej zaglądać :D
    http://natalie-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Już pierwszy tomem mnie zaintrygowałaś, chociaż czytając recenzję tego tomu już zaspojlerowałam sobie kim jest Gabriel ;) ale i tak z chęcią przeczytam :)
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy o tym nie słyszałam, ale ogromnie mi się spodobała <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam ani o książce, ani o autorce, ale muszę przeczytać po tak pozytywnej recenzji!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ta pozycja już od jakiegoś czasu mnie prześladuje, dlatego muszę ją mieć na uwadze przy premierze :D

    OdpowiedzUsuń

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...