"Więcej niż pocałunek"
Helen Hoang
MUZA
Liczba stron: 480
Ocena: 6/6
Według trzydziestoletniej Stelli świat powinien rządzić się
jedynie prawami logiki. Tworzenie algorytmów wydaje jej się zdecydowanie
prostsze niż relacje z mężczyznami. Wizja bliskości budzi w niej niechęć, a na
myśl o całowaniu robi jej się niedobrze. Trochę pod wpływem matki, trochę dla
samej siebie postanawia to zmienić. Na pewno nie pomagają jej chorobliwe
trudności z nawiązywaniem relacji. Czy to wina objawów zespołu Aspergera, czy
może Stella tak po prostu ma?
Do wprowadzenia zmian w swoim życiu Stella zabiera się
nietypowo. Chce „nauczyć się współżyć”, potrzebuje dobrego treningu. Uznaje, że
do ćwiczeń najlepiej nada się profesjonalista, czyli wynajęty mężczyzna do
towarzystwa. Tak poznaje Michaela. Plan lekcji, który wspólnie realizują,
wychodzi znacznie poza całowanie. Ich biznesowy układ szybko zmienia swój
charakter. Stella odkrywa, że w życiu najbardziej liczy się to, co wymyka się
równaniom matematycznym.
"Trudno jej było uwierzyć, że całowała się z facetem, i co więcej, sprawiało jej to przyjemność. Czy to możliwe, że równie skutecznie poradzi sobie z kolejnym wyzwaniem?"
Jakiś czas temu otrzymałam od Wydawnictwa możliwość poznania
pierwszych trzech rozdziałów książki i muszę przyznać, że byłam naprawdę
zachwycona, więc z niecierpliwością wyczekiwałam chwili, gdy w moje łapki
wpadnie cała książka. Urzekło mnie lekkie i przyjemne pióro autorki, wnikliwie
naszkicowane portrety psychologiczne, a także wątek choroby, który nadawał
całości autentycznego i poruszającego charakteru. I choć nie powinno oceniać
się książki po lekturze zaledwie kilkudziesięciu stron, szczerze wierzyłam, że
ciąg dalszy mnie nie zawiedzie. Czy miałam rację?
Stella, jak na swój młody wiek, odnosi w pracy ogromne
sukcesy. Ekonometria jest dla niej prawdziwą pasją, kocha swój zawód i nawet
nadgodziny w weekend uważa za coś przyjemnego i spełniającego. Niestety, jej rodzice
coraz częściej naciskają na założenie rodziny, co kojarzy się biednej Stelli
głównie z przymusowymi, nieciekawymi randkami. Sama jednak nie potrafi znaleźć
odpowiedniego kandydata, co gorsza, czułość oraz intymność nie kojarzą jej się z
czymkolwiek miłym czy wartym zachodu. Pewnego dnia postanawia dać sobie jeszcze
jedną szansę na miłość, wie jednak, że nie ma żadnego doświadczenia, czym może
odstraszać mężczyzn. Postanawia skorzystać z lekcji kogoś bardziej obeznanego,
kto pomoże jej w budowaniu relacji damsko-męskiej oraz własnej wartości.
Michael początkowo nie wie o chorobie Stelli, dlatego nie rozumie, czemu tak
wspaniała i mądra dziewczyna potrzebuje szczególnego treningu. W końcu decyduje się jej pomóc, nie ma jednak bladego pojęcia, jak wiele w jego życiu
zmieni ta nietypowo zaczęta znajomość. Niestety sam również ukrywa przed
udawaną dziewczyną sekrety, które nie pozwalają mu normalnie funkcjonować, a
tym bardziej wiązać się z kimś na stałe. Jak potoczy się ta dziwna, lecz
szczególna relacja?
"Takie dziewczyny jak ty nie potrzebują facetów do towarzystwa. Takie dziewczyny jak ty mają normalnych chłopaków."
Nakreślone postacie są bezsprzecznie fundamentem tej
porywającej powieści. Po pierwsze, niesłychanie wyróżniają się na tle
dotychczas znanych nam bohaterów, czym momentalnie zyskują sympatię i
zainteresowanie czytelników. Po drugie, cechuje ich złożoność i autentyczność,
w skutek czego wzbudzają całą lawinę silnych emocji, trafiają wprost do serca i
zostają w pamięci na bardzo długo. Zarówno Stella, jak i Michael, posiadają
swoje tajemnice, w efekcie ich relacja, choć stopniowo staje się coraz bardziej
płomienna i wartościowa, przesycona jest zbyt wielką ilością domysłów i
niedomówień. Pomału zaczynają pozorny związek traktować na poważnie, lecz
świadomość zatajonych faktów, własnych ułomności i braków sprawia, że
paraliżuje ich strach i niepewność, w efekcie czego decydują się na ucieczkę.
Każdy z nich zbyt wiele dotychczas przeszedł, by tak po prostu uwierzyć, że ma
jeszcze szansę na prawdziwe szczęście czy miłość, poza tym oboje doskonale
pamiętają, jaki był cel tych opłacanych spotkań.
Bardzo spodobało mi się nietypowe nakreślenie wątku miłosnego,
gdzie nasi bohaterowie pomału wzajemnie się docierali i obserwowali, jak wbrew
zdrowemu rozsądkowi, w ich sercach kiełkuje wyjątkowe uczucie. Niestety, demony
przeszłości, zaburzenia Stelli, a także cała nietypowa relacja skutecznie
uniemożliwiała im podjęcie ważniejszych decyzji. Czytelnik z zapartym tchem
obserwuje jak ta sympatyczna dwójka ciągle się mija, próbuje dokładnie poznać
motywy ich działań i kibicuje im z całego serca. Niestety, życie nigdy nie
przypomina bajki, o czym naszkicowane postacie zdążyły się już dawno przekonać.
Jak zakończy się nietypowa relacja przystojnego żigolaka z wycofaną społecznie
kobietą?
"Nie potrafiła interesować się czymś tylko połowicznie: albo kompletna obojętność, albo... obsesja. To była jedna z cech charakteryzujących zaburzenie, na które cierpiała. Co gorsze, takie obsesje nie przechodziły wcale z dnia na dzień. Stella czuła się przez nie całkowicie owładnięta. Rozmaite fiksacje stawały się nieodłączną częścią jej życia."
W bardzo ciekawy i przystępny sposób nakreślone zostały
niektóre zaburzenia, dysfunkcje, które towarzyszą osobom cierpiącym na zespół
Aspergera. Wbrew pozorom składają się na nie czasem subtelne sytuacje
powodujące dyskomfort u osoby chorej, których jest doskonale świadoma, dlatego potrafi skutecznie ukryć je przed otoczeniem.
Zdrowym ludziom niełatwo pojąć znaczenie pewnych ustalonych schematów, tym bardziej ta wyjątkowa lektura ma ogromną wartość, gdyż uświadamia, otwiera oczy i skłania
do zadumy nad własną postawą. Być może niektórym pomoże zrozumieć swoje
nietypowe zachowanie, jakie dotychczas mieli za cechę charakteru czy dziwactwo,
uzmysłowi jaka jest przyczyna problemu i gdzie szukać ratunku. Co najważniejsze,
książka udowadnia, że cierpiący na zespół Aspergera nie są wcale gorsi, mogą z
naszą pomocą normalnie funkcjonować w społeczeństwie, zasługują na miłość,
przyjaźń oraz szczęście i powinni uparcie o nie walczyć.
"Czy chciała nauczyć się paru sztuczek, którymi później pochwali się przed innymi facetami, czy może Michael był naprawdę ważną osobą w jej życiu?"
Mimo że pozycja dotyka tak ważnego i trudnego tematu, nie można
zarzucić jej smutnego klimatu. Perypetie i niedomówienia naszych bohaterów
wielokrotnie wywołują niekontrolowane wybuchy śmiechu, a całość dopełniają
emocjonujące i przekonujące dialogi. Nie zabrakło również gorących scen
erotycznych, które uruchamiają wyobraźnię i rozpalają do czerwoności. Lektura
tej nieszablonowej historii była czystą przyjemnością, z wypiekami na twarzy
pochłaniałam kolejne strony i jestem pewna, że nakreślone postacie zostaną w
mej pamięci na bardzo długo.
"Nienawidził swoich genów, zdawał sobie sprawę, że jest przesiąknięty złem. Był jak bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem. Wiedział, że kiedyś straci cierpliwość i zacznie ranić wszystkich dookoła. Nie chciał, żeby Stella znalazła się wtedy w pobliżu."
"Więcej niż pocałunek" jest wyjątkową, wciągającą
pozycją, która z pewnością rozkocha w sobie wiele czytelniczych serc. Subtelna,
lecz przecież naszpikowana zmysłowymi scenami, dojrzała, ale nasycona
doskonałym humorem, dzięki któremu opisane zaburzenia stały się bardziej
przystępne, ludzkie, wręcz naturalne, urzekająca swą autentycznością, a jednak
dopełniona nutką magii charakterystycznej dla romantycznej baśni. Gwarantuję, że
pokochacie nakreślonych nieszablonowych bohaterów już od pierwszych stron i
będziecie im kibicować z całego serca. Wierzę również, że głębszy przekaz tej
powieści pomoże wielu osobom cierpiącym
na zespół Aspergera, a co najważniejsze, uświadomi w tym temacie społeczeństwo i przyczyni się do
większego zrozumienia i tolerancji.
Polecam gorąco!
Za możliwość poznania powieści, bardzo dziękuję Wydawnictwu!
Wczoraj książka do nie dotarła, więc wkrótce zabieram się za jej lekturę. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję, będę miała tą publikacje na uwadze. Pozdrawiam:)http://ukatji.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTo z pewnością nie jest mój ulubiony gatunek, ale mam straszną ochotę sięgnąć po tę książkę. Słoneczna aura zachęca chyba do lżejszych powieści :)
OdpowiedzUsuńDzięki za tę recenzję.
OdpowiedzUsuńCzytałam już tak różne opinie o tej książce, że chyba muszę sama się przekonać :)
OdpowiedzUsuń