Wywiad z K.N. Haner


Jakiś czas temu na moim fanpage'u Z fascynacją o książkach odbył się konkurs, w którym prosiłam o zadanie najciekawszego pytania K.N. Haner. 
Zgodnie z obietnicą, spośród wszystkich zgłoszeń, wybranych zostało kilka najciekawszych pytań, na które Autorka zgodziła się odpowiedzieć.



Serdecznie zapraszam na wywiad :-)






1.Zanim zaczęłaś pisać jakie miałaś plany na swoje życie?

Zaczęłam pisać mając 24 lata i tak naprawdę nie miałam wtedy sprecyzowanych planów na życie. Młodość rządzi się swoimi prawami, więc miotałam się nieco i nie do końca wiedziałam, co chcę robić. I nagle, jak grom z jasnego nieba, spadło na mnie ta chęć pisania dla samej siebie, ale zanim zrozumiałam, że to właśnie TO zajęcie, minęło naprawdę sporo czasu.


2.Czy historie, bohaterowie, o których piszesz, są choć w pewnym stopniu inspirowani Twoim życiem, życiem bliskich? Mają twoje emocje, charakter? Gdy piszesz utożsamiasz się z bohaterami ?

Moi bohaterowie są wytworem mojej wyobraźni. Nie kreuję ich na wzór osób z mojego bliskiego otoczenia. Cechy fizyczne często wzoruję na modelach, aktorach, muzykach, ale to jedynie inspiracja. Ich charaktery są w stu procentach wymyślone na potrzeby danej powieści. Sama fabuła to również tylko wymysł, fantazja. Nie opisuję sytuacji, które wydarzyły się naprawdę.


3.Gdybyś miała taką okazję, w którą ze swoich książkowych bohaterek wcieliłabyś się?

Szczerze? Nie chciałabym się wcielić w rolę którejkolwiek z bohaterek. Wolę kreować ich rzeczywistość, ale ja pozostanę w swojej.


4.Gdybyś mogła zekranizować jedną ze swoich powieści, która by to była i kogo obsadziłabyś w głównych rolach? 


Wydaje mi się, że każda z moich historii wyglądałaby dobrze na dużym ekranie. Serię Na szczycie trudno by było zekranizować, więc w tym momencie stawiałabym na Morfeusza, bo to zamknięta całość. W roli Adama obsadziłabym Stephena Amella z serialu Arrow.




5.Czy trudno jest pisać tak gorące sceny, pełne uczuć, namiętności, a potem zostawić bohatera i wrócić do rzeczywistości, nie tęsknić?

Ja nie mam z tym problemu. Sceny miłosne są jedynymi z tych, które najbardziej lubię pisać, ale nie zostawiam swoich bohaterów na długo, bo staram się pisać codziennie, więc nie, nie tęsknię. Najgorzej jest, gdy muszę napisać zakończenie danej serii. Chwilami przychodzi mi to bardzo ciężko, bo wtedy faktycznie ciężko rozstać się z bohaterami.


6.Kasiu, w Twoich książkach pełno dramatycznych wątków. Który z nich wymógł na Tobie największe zaangażowanie lub był największym wyzwaniem?

Ja za każdym razem ogromnie przeżywam to, co dzieje się w moich powieściach, więc nie potrafię wybrać jednej „dramy”, która najbardziej mnie zaangażowała. Do każdej mam jakiś sentyment i uwielbiam tworzyć kolejne. :-)


7.Chyba każdy z czytelników szuka bohatera, który od pierwszej strony zawładnie jego sercem lub też będzie się zmieniał. Czy tworząc daną postać z góry masz zaplanowaną jego sylwetkę, czy nawet on sam potrafi w trakcie pisania Cię zaskoczyć?

Moi bohaterowie to indywidualiści. Każdy z nich robi, co chce i zaskakują mnie oni na każdym kroku. Staram się trzymać zaplanowanego schematu, ale fabuła i bohaterowie często sami wymykają mi się spod kontroli. Już się do tego przyzwyczaiłam. :-)


8.Chciałabyś kiedyś podjąć wyzwanie i napisać na przykład książkę z gatunku fantasy/thriller, czy nie myślałaś nigdy nad tym? Może znalazłabyś w sobie smykałkę do opisu miejsca zbrodni? Chciałabyś wczuć się w rolę zabójcy i z zimną krwią zamordować na kartach powieści znienawidzoną osobę, której nadałabyś profil w książce? Z gorących miłosnych klimatów przesiąść się na ciemną stronę?

Wydaje mi się, że moje powieści to nie są typowe romanse. Na pewno wymykają się one ze schematu i mają wiele elementów kryminału, a nawet thrillera. Mam w planach napisać powieść fantasy, ale to tylko mała wizja, którą mam nadzieję kiedyś zrealizować.


9.Książka nosi tytuł "Zakazany układ". Czy kiedykolwiek znalazłaś się w zakazanym z jakiegoś powodu układzie?

Tak, niestety znalazłam się kiedyś w takim „układzie”, ale to bardzo osobista historia, a ja nie lubię opowiadać o swoich prywatnych sprawach w mediach.


10.Kasiu jak radzisz sobie z zazdrością innych ? Masz jakieś sposoby które możesz polecić?

Zazdrość jest dla mnie bardzo odległym uczuciem, bo sama nigdy nikomu niczego nie zazdrościłam. Do wszystkiego doszłam sama, nikt mi nie ułatwiał, a wręcz rzucał kłody pod nogi. Nie wiem, jak można mieć pretensje do kogoś o to, że coś się komuś udało. Może zazdrość to cecha osób leniwych? Albo tych, którzy się nudzą, bo ich życie jest beznadziejne? Naprawdę tego nie rozumiem i nawet nie chcę. Z biegiem czasu nauczyłam się na to nie reagować. Nie ma sensu wdawać się w takie dyskusje, bo to jednostronne „monologi” osób zaślepionych i przesiąkniętych zawiścią i zazdrością. Odcinam się od tego i dzięki temu jestem „zdrowsza”.:-)


11.Jakie jest Twoje największe marzenie?

Moim największym marzeniem jako autorki jest każda kolejna premiera, którą planujemy razem z Wydawcami. Plany na przyszłość dają mi poczucie stabilności, mogę się dzięki temu realizować, ale jednocześnie staram się mierzyć siły na zamiary. W naszym kraju ciężko jest być autorem, ale doskonale pamiętam od czego zaczynałam, a gdzie jestem teraz i mam świadomość, jak długa droga przede mną, ale właśnie od tego są marzenia, a ja mierzę coraz wyżej i dopiero się rozkręcam. :-)









22 komentarze:

  1. Akurat ta autorka twory książki nie mojego gatunku, nie mówię nie ale to raczej bardziej odległa przyszłość niż bliższa.

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej książce już bardzo dużo słyszałam, jestem nią zainteresowana i na pewno niebawem po nią sięgnę.
    Pozdrawiam,

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/wszystko-przed-nami-samantha-young.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wywiad! Marzenia są po to, by nie bać się po nie sięgać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam autorki, ale wiele o niej słyszałam.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie to coś nowego. Nie czytałam nic tej autorki. Wywiad super. Cieszę się, że dowiedziałam się czegoś o tej pisarce od niej samej:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam autorki wcześniej i jej książek też nie, trzeba sięgnąć po jakąś książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znam autorkę, poznałam ją na Targach książki dwa lata temu, a co najlepsze, nie wiedziałam wtedy, że jest jakąś pisarką. :P

      Usuń
  7. Jak na razie miałam okazję czytać tylko jedną jej książkę, ale podobała mi się, więc na pewno na niej nie poprzestanę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam żadnej książki tej autorki, bo pisze w gatunku, po który nie sięgam. Mimo to wywiad czytało się bardzo przyjemnie, a sama autorka wydaje się być ciekawą osobą.
    Pozdrawiam ♡♡

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Kasię jako autorkę i prywatnie <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, ze autorka jest taka młoda! Jeszcze nie czytałam żadnej jej książki, jestem ciekawa, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Romantycznym erotykom mówię stanowcze nie, więc jej ksiązki nie są dla mnie. Ale autorka widać z głową na karku, całkiem ciekawa osoba:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam serię o Morfeuszu, fajnie jednak czytając taki wywiad poznać osobę która za tym stoi

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny wywiad, o autorce słyszę ostatnio coraz częściej ,ale nie jestem póki co przekonana do jej książek. Kiedyś się przekonam na sobie samej, ale jeszcze nie teraz.

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety, to jedna z tych autorek, które omijam jak tylko mogę ;) jej książki kompletnie do mnie nie przemawiają i sama się dziwie, że są wydawane w Polsce, ale co gust to gust ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. a co jej się z brwiami strasznego stało?????????????

    OdpowiedzUsuń
  16. Zazdroszczę możliwości przeprowadzenia takiego wywiadu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mam zamiaru sięgać po książki tej autorki, nie są w moim guście, ale ona sama wydaje się być bardzo miłą osobą!

    OdpowiedzUsuń
  18. Choć sama autorka wydaje się bardzo miła osobą, to niestety jej twórczość omijam szerokim łukiem :)
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam Kasię, to strasznie miła osoba :) Nie mogę się doczekać kolejnych premier w tym roku :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja jeszcze jej nie poznałam bliżej, może kiedyś to zmienię ;)

    OdpowiedzUsuń

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...