"Korona kłamstw"
Pepper Winters
WYDAWNICTWO KOBIECE
Liczba stron: 420
Ocena: 6/6
Elle Charlston jest dziedziczką rodowej fortuny, którą od
najmłodszych lat uczono zarządzania wielomilionową firmą. Wychowana w złotej
klatce dziewczyna nigdy nie miała przyjaciół i nie zaznała zwykłego życia. W
dniu dziewiętnastych urodzin Elle wymyka się na ulice Nowego Jorku, aby przez
chwilę poczuć się jak normalna nastolatka.
Dziewczyna zostaje napadnięta przez zbirów, którzy chcą ją
skrzywdzić. Niespodziewanie ratuje ją tajemniczy mężczyzna, który później
zgadza się odprowadzić ją do domu. Nocny spacer po mieście kończy się
tragicznym rozdzieleniem pary, ale bohater pozostaje na zawsze w pamięci Elle.
Przez lata dziewczyna będzie próbowała go bezskutecznie
odszukać. Kiedy ojciec przedstawia jej Penna, który sugeruje, że ma zostać jej
mężem, Elle jest wściekła. To arogancki drań, który zachowuje się tak, jakby
była jego własnością. Wkrótce dziewczyna ze zdumieniem odkrywa , że czuje do
niego nie tylko gniew.
Czy to możliwe, że Penn jest związany z przeszłością
dziewczyny i mężczyzną, który zniknął z jej życia trzy lata temu?
"Nigdy nie byłam sama, ale zawsze byłam samotna."
Elle nie miała beztroskiego dzieciństwa, musiała dorosnąć prędzej
niż rówieśnicy, a na jej barki został zwalony ogromny ciężar. Pracuje w firmie
ojca odkąd pamięta, wie, że interes wkrótce przejdzie na nią, dlatego spoczywa
na niej ogromna odpowiedzialność. Nie zna zabawy, towarzystwa, rozrywki, całkowicie
poświęca się obowiązkom, skutecznie izolując się od świata zewnętrznego. Nie
cierpi z tego powodu ani trochę, bo jak mogłoby jej brakować czegoś, czego
nigdy nie poznała. A jednak, spontanicznie wpada na szalony pomysł, by w
dziewiętnaste urodziny wymknąć się spod starannej opieki ojca oraz jego
pracowników i wyruszyć w nieznane, być przez jedną noc zwyczajną dziewczyną.
Nieznajomość niebezpiecznego świata i naiwność dość szybko przynoszą tragiczne
konsekwencje, na szczęście z opresji ratuje ją tajemniczy Bezimienny, który
błyskawicznie rozbudza w niej niepokojąco silne uczucia. Pierwszy dreszczyk
emocji, pierwszy intensywny, obezwładniający pocałunek, lecz także pierwsze
złamanie przepisów.
I choć ta hipnotyzująca znajomość zakończyła się po jednej
nocy, w sercu Elle pozostała na zawsze. Czy to możliwe, że nowy, porażający znajomy
to właśnie owa tajemnicza, młodzieńcza sympatia dziewczyny?
Filarem tej niezwykłej powieści jest bez wątpienia
wyjątkowy, lekko mroczny, enigmatyczny, ale z pewnością pobudzający klimat. Wszyscy
mężczyźni, pojawiający się w życiu Elle, są niesłychanie tajemniczy, nie sposób
ich rozszyfrować. To faceci, którzy wzbudzają skrajne, intensywne emocje, od
których czytelnikowi dosłownie kręci się w głowie. Pewny siebie czy
niebezpieczny? Intrygujący czy fałszywy? Nie od dziś wiadomo, że dziewczyny
uwielbiają niegrzecznych chłopców, ale ci nakreśleni przez Pepper Winters, zdecydowanie należą do osób nieobliczalnych, mącących w głowie, odbierających
zdrowy rozsądek, czyli takich, którym bezpieczniej nie ufać. A może to tylko
pozory, a prawdziwy wróg czai się jeszcze bliżej?
"Jeszcze nigdy nie odczuwałam tak chorej namiętności. Nigdy nie chciałam sprawić fizycznego cierpienia osobie, którą dopiero co poznałam."
"Korona kłamstw" pochłonęła mnie już od pierwszych
stron, przepadłam w niej bez pamięci z
zapartym tchem chłonęłam kolejne słowa. Im dalej się zapuszczałam, tym większy
mętlik w głowie miałam, a wszystko dzięki perfekcyjnym zdolnościom
manipulatorskim autorki. Wraz z pojawieniem się kolejnych zagadkowych postaci,
napięcie sięgało zenitu, a każda próba odłożenia książki na półkę kończyła się
fiaskiem. Poznanie prawdy i odkrycie sekretów demonicznego uwodziciela stało
się ważniejsze niż wszystko inne. To właśnie jedna z tych otumaniających
pozycji, jakie po prostu trzeba przeczytać na raz, a po lekturze pozostaje
ogromny niedosyt i zagubienie.
"-W chwili, w której powiedziałaś tak, wszystkie twoje wybory straciły znaczenie. Teraz do gry wkraczam ja."
Pisarka stworzyła naprawdę wyjątkowe, nieszablonowe kreacje
bohaterów, które momentalnie stają się dla czytelnika kimś ważnym. Mam
wrażenie, że skrajność i intensywność to główne cechy tej powieści. Postacie
nie tylko same wszystko przeżywają niesłychanie silnie, ale i zarazem fundują
czytającemu równie żywiołowe wrażenia. Wszelkie nakreślone emocje są
obezwładniające, uzależniające, paraliżują czytelnika, sterują nim. Przeżywałam
tę historię wszystkimi zmysłami, a kolejne niespodziewane zwroty akcji
wielokrotnie przyprawiały mnie o dreszcze i skoki ciśnienia.
„Miłość jest największą istniejącą prawdą. Cała reszta, pytania i zmartwienia, to tylko nic nieznaczący hałas.”
"Korona kłamstw" jest zniewalającym, mrocznym,
niebezpiecznym romansem, który rozpala wyobraźnię do granic i sieje istny
mętlik w głowie. Pełna tajemnic, intryg i nieobliczalnych zwrotów akcji
historia, która po przekroczeniu pierwszej strony staje się ekscytującym i
niesłychanie przyjemnym nałogiem. Pepper Winters zafundowała czytelniczkom niezapomnianą,
nieszablonową, pełną skrajnych emocji i niepewności przygodę, o której długo
nie da się zapomnieć. Co robić, gdy niepojęte pożądanie jest napędzane przez
jeszcze silniejsze gniew i nienawiść? Czy dziedziczka fortuny może komukolwiek
zaufać? I jak wreszcie uwolnić się od niszczących demonów przeszłości?
Odpowiedzi szukajcie na stronach tej wyjątkowej, hipnotyzującej powieści, ale
nie łudźcie się, że odróżnienie prawdy od kłamstw będzie łatwym zadaniem.
Polecam całym sercem!
Zainteresowałas mnie ta książka. Chętnie po nią sięgne :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCzuję, że klimat tej książki by mi się spodobał. Zapisuję sobie jej tytuł.
OdpowiedzUsuńOj, chyba nie moje klimaty, chociaż kusisz tą recenzją :)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja już pokochałam tę książkę.Uwielbiam takie ksiązki to cos dla mnie muszę koniecznie po nią sięgnąć,dziękuję za super recenzję
OdpowiedzUsuń