"Życie za życie"
Katarzyna Janus
Wydawnictwo: BIAŁE PIÓRO
Liczba stron: 344
Ocena: 5/6
"Bardzo chcę z Tobą być… ale też bardzo chcę uciec."
Miłość jest potężnym uczuciem, które uszczęśliwia
bezgranicznie i nadaje istnieniu sens. Może też całkowicie je zniszczyć, jeśli
opiera się na kłamstwie i wykorzystywaniu zaufania najbliższej osoby. Tak
właśnie było w przypadku Mai Bogackiej. W momencie, gdy dowiaduje się, że jej
partner prowadzi od jakiegoś czasu podwójne życie, natychmiast postanawia uciec
od niego jak najdalej. Próbuje rozpocząć wszystko od nowa. Wyjeżdża do małej
miejscowości i mimo wysokich kwalifikacji obejmuje stanowisko recepcjonistki.
Poznaje tu niesamowitego Huberta, do którego kobietę przyciąga już od samego
początku. Oboje są po przejściach i nie chcą się wiązać, a jednak nie mogą się
sobie oprzeć.
Zdawać by się mogło, że w momencie, gdy zdecydują się dać szansę
uczuciu, ich codzienność zacznie przypominać bajkę. Nic jednak bardziej
mylnego. Sielanka nie trwa długo, pojawiają się kolejne przeszkody, a także
demony przeszłości, które zmienią wszystko. Za Mają podąża również zdesperowany były partner, a jego obłęd może
okazać się bardzo niebezpieczny.
Czy Mai uda się odciąć od przeszłości?
Czy główni bohaterowie mają szansę zaznać szczęścia?
"Cóż, tak to w życiu bywa. Czasem człowiek się pomyli. Wydaje ci się, że kogoś dobrze znasz, że jesteś go pewna, że możesz na nim polegać, a później się okazuje, że się zupełnie myliłaś. Ot, samo życie."
Gdy otrzymałam możliwość przeczytania i zrecenzowania tej
powieści nie miałam nawet pojęcia, jak bardzo mnie ona oczaruje i pochłonie.
Nie spotkałam się wcześniej z tym tytułem, ani twórczością autorki i nie do
końca rozumiem, dlaczego nie jest jeszcze o niej głośno. Mam nadzieję, iż
wkrótce to się zmieni.
Styl Katarzyny Janus jest niezwykle przystępny i plastyczny.
W książce znajdziemy wiele niesamowitych, szczegółowych opisów, które
momentalnie przenoszą czytelnika w przedstawione miejsce. Każdy akapit nasycony
jest taką ilością emocji, że chłoniemy historię wszelkimi zmysłami. Nie tylko
poznajemy losy Mai, ale przeżywamy wszystko razem z nią, czujemy się jakbyśmy
byli tuż obok niej. Na uwagę zasługują również ukazane sceny erotyczne. Nie ma
ich wiele, jednak jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak autorka opisała
zbliżenie między zakochanymi. Było to niezwykle subtelne, rozbudzające
wyobraźnię ale potraktowane w naprawdę wyjątkowy sposób. Czułam całą sobą, jak
wiele znaczyły te chwile dla Huberta i jego ukochanej.
Bardzo spodobało mi się, iż historia ukazana jest z
perspektywy aż trzech osób, co umożliwia czytelnikowi dokładne poznanie całej
sytuacji oraz postaci. Widzimy, jak oni postrzegają siebie nawzajem, co ma dla
nich znaczenie, jakie wrażenia im towarzyszą. To pozwala na rzetelną i
sprawiedliwą ocenę bohaterów, a także ułatwia zrozumienie ich czynów.
Maja stała mi się niezwykle bliska, kibicowałam jej od
początku, a wszystkie jej rozterki przeżywałam równie silnie jak ona sama. To
kobieta, której nie da się nie pokochać. Życie dziewczyny dalekie jest od
bajki, podobne problemy mogłyby się przydarzyć każdemu z nas i chyba właśnie
przez tę prawdziwość, czytelnik doznaje tak wielu skrajnych emocji i po prostu się przywiązuje.
Autorka stworzyła genialnych, barwnych bohaterów. Doskonale
nakreślone portrety psychologiczne pokazują, jak diametralnie różnią się oni od
siebie. Ich poruszające historie,
pozornie odrębne, łączą się ze sobą w niepowtarzalną całość, która chwyta za
serce i nie daje o sobie zapomnieć.
"Możesz być z najwspanialszą osobą na świecie, ale jeżeli wątpisz w siebie, wątpisz w swoją wartość, mogą wystarczyć podszepty złych ludzi, żebyś w tę miłość także zwątpił. Tak było ze mną. Musisz się całkowicie otworzyć, żeby prawdziwie kochać, a kiedy to zrobisz, będą momenty, że będziesz cierpieć, ale to jest właśnie życie i trzeba mu stawić czoła, żeby je docenić. Żeby docenić, czym jest szczęście i miłość."
"Życie za życie" to przede wszystkim niebanalna, słodko-gorzka
historia o miłości. Fenomenalnie ukazuje zarówno szczęście, jakie może dać dojrzałym zakochanym, jak i jej destrukcyjne działanie.
Niespełniona jest w stanie doprowadzić do nienawiści, a nawet do szaleństwa. Tak więc
może być czymś przepięknym, ale i niesamowicie groźnym. Doskonale pokazane tu
zostało, do czego jest zdolny zdesperowany, porzucony kochanek. Jego
nieobliczalność była jednym z elementów, które nie pozwalają się oderwać od
książki i trzymają w silnym niepokoju aż do ostatniej strony.
Akcja powieści jest niezwykle wartka, stale pojawiają się
nowe komplikacje, ciągle coś się dzieje, czytelnik nie ma ani chwili
wytchnienia. Zaskoczenie jest nieprzerwanym czynnikiem lektury. Niczego nie można być
pewnym. Notorycznie gdy byłam już pewna, iż sprawy przybrały dobry obrót, nagle
zdarzało się coś niespodziewanego, co zmieniało całą sytuację. Fabuła jest
nieobliczalna jak życie, bezustannie pojawiają się nowe kłopoty, nie ma pewności, co
wydarzy się za chwilę.
"Życie za życie" jest historią niezwykłą, niepowtarzalną i
obfitującą w silne, nieraz skrajne emocje. Wywołuje wiele głębokich przemyśleń
i chwyta za serce. To wciągająca od pierwszej strony powieść, ukazująca różne
oblicza miłości oraz istotę zaufania. Nieszablonowe postacie, trzymająca w
napięciu intryga oraz autentyczność, dopełnione są przez tajemniczy, niezwykły
klimat, jaki nadaje lekturze duch kobiety pojawiający się w snach i
przepowiadający przyszłość. Osobiście jestem zachwycona tą pozycją i wiem, iż
pozostanie na długo w mej pamięci i sercu. Jeśli jesteście ciekawi, czy
prawdziwa miłość jest w stanie pokonać wszelkie przeszkody, koniecznie
sięgnijcie po tę książkę!
Gorąco polecam!
Jestem ciekawa tych dobrych portretów psychologicznych.
OdpowiedzUsuńPiękna recenzja i intrygujący tytuł skusiły mnie.Chętnie przeczytam.:)
OdpowiedzUsuńkocieczytanie.blogspot.com
Warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńO co chodzi w wzywaniu "Czytam bo polskie" ?
Zgłasza się książki polskich autorów na blogu Poligon domowy, gdzie zbiera się punkty w różnych kategoriach, następnie co miesiąc przez organizatorkę wyłaniany zostaje zwycięzca. :-)
UsuńBardzo jestem jej ciekawa, ale niestety na razie nie znajdę na nią czasu.
OdpowiedzUsuńMyślę, że książka mogłaby przypaść mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńInteresująca książka, może kiedyś sięgnę po nią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kolejna pozycja do przeczytania,po twojej recenzji dowiedziałam się, że caly czas się coś dzieje. Super, tego mi trzeba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zapowiada się.
OdpowiedzUsuńKolejna emocjonalna książka, aż mam ochotę sięgnąć, pozdrawiam, Asia z ucztadladuszy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie. Myślę, że jak będę miała możliwość to z chęcią po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńKsiążka kompletnie nie dla mnie, ale może mojej mamie się spodoba :) dzięki serdecznie, miło się czytało :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, ale książka nie dla mnie :?
OdpowiedzUsuńTo chyba jednak nie jest książka dla mnie, ale wezmę ją pod uwagę jak będę szukać odskoczni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Sara z Niesamowity Świat Książek
Nie jestem jej pewna, bo rzadko czytam polskich autorów ale kto wie :)
OdpowiedzUsuńNie jestem do końca pewna bo jakoś okładka nie przemawia, ale pewnie kiedyś ebook'a przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńZaczytana Weni
O dobrych autorach zawsze jest cicho ;) już się przyzwyczaiłam
OdpowiedzUsuńChyba to nie do końca moje książkowe klimaty, ale dobrze słyszeć, że mamy zdolne polskie autorki :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Chętnie zajrzę, tym bardziej, że jest aż tak emocjonalna.
OdpowiedzUsuńWow.
OdpowiedzUsuńDawno nie zaciekawiła mnie aż tak bardzo jakakolwiek książka.
Jestem zadowolona z faktu, że polscy autorzy też są w stanie stworzyć coś naprawdę dobrego.
Nie mogę się doczekać aż ta książka wpadnie w moje łapki.
Pozdrawiam!