"Filary Świata"
Anne Bishop
INITIUM
Liczba stron: 528
Ocena: 6/6
Ari, najmłodsza z wielopokoleniowego rodu czarownic,
przeczuwa nadchodzące zmiany – zmiany na gorsze. Od wieków jej poprzedniczki
opiekowały się Starymi Miejscami, dbając o to, by ziemie te pozostawały
bezpieczne i płodne. Ale wraz z nadejściem Letniego Księżyca nastroje wśród jej
sąsiadów stają się coraz bardziej napięte. Ari nie jest już bezpieczna.
Fae od dłuższego czasu ignorowali zmiany zachodzące w
świecie śmiertelników, a do cienistego świata podróżowali jedynie po chwile
dobrej zabawy. Tymczasem drogi powoli zaczynają znikać, skazując klany Fae na
izolację i samotność. Choć światy duchowy i naturalny kiedyś pozostawały ze
sobą w harmonii, dziś do uszu zarówno Fae, jak i śmiertelników, docierają
akordy, które nie chcą ze sobą współbrzmieć. A kiedy przez miasto przetoczą się
pomruki polowań na czarownice, niektórzy zaczną się zastanawiać, czy te dziwne
znaki nie są przypadkiem różnymi nutami tej samej melodii.
Jedyna wskazówka, która ich wszystkich prowadzi, to niejasna
wzmianka o Filarach Świata…
"Kobiety to słabe naczynia, Złemu łatwo je skazić. Ale nawet silny mężczyzna może zostać sprowokowany do lubieżnych czynów przez kobietę, która jest służką Złego."
Czarownice to niezwykle potężne istoty, jedni się ich boją,
drudzy nienawidzą. Nie są bezpieczne, zwłaszcza, iż wszystko co nieznane, zdaje
się być wrogie. Gdy przypadek stawia jedną z nich na drodze potężnego Fae, dość
szybko przekonuje się, iż jest ona kimś wyjątkowym. Nie ma co prawda bladego
pojęcia o zdolnościach dziewczyny, dostrzega natomiast jej delikatność i dobro,
nie przypomina wcale znanych mu rozpieszczonych, łasych na bogactwo, knujących
kobiet. Ich znajomość, przypieczętowana obietnicą złożoną w nocy Letniego Przesilenia,
początkowo uważana jest za nic nieznaczący krótki epizod, ale stopniowo pojawia
się między nimi niespotykana fascynacja. Siostra Luciana, przejęta jego
niepokojącym zachowaniem, postanawia odwiedzić dziewczynę i zrozumieć łączącą
ich relację. Pod postacią człowieka odkrywa sekret Ari, lecz jest również
oczarowana osobowością skromnej dziewczyny. Łowczyni nie ma pojęcia, jak należy
postąpić. Z jednej strony boi się upadku zasłony, z drugiej nie wierzy, że Ari
może być niebezpieczna. Wkrótce młoda czarownica znajdzie się w potwornym
niebezpieczeństwie.
Po której stronie opowiedzą się wtedy Fae?
Dlaczego ich świat jest w niebezpieczeństwie?
I kim lub czym są tajemnicze Filary Świata?
To moje kolejne spotkanie z twórczością Anne Bishop, więc
doskonale wiedziałam, w jak wspaniałą podróż wyruszam otwierając tę książkę.
Nie zawiodłam się ani trochę. Doskonale, misternie skonstruowana fantastyczna rzeczywistość
stanęła otworem po przekroczeniu pierwszych stron i pochłonęła mnie całkowicie,
sprawiając, że nudny, szary świat zupełnie przestał się liczyć. Po raz kolejny
jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni pisarki, nie można odmówić jej rozmachu
i talentu. Wszystko jest dopracowane w najmniejszym calu, dlatego czasem aż ciężko
uwierzyć, że wykreowany świat i postacie nie istnieją naprawdę.
"Wszyscy Fae dysponowali magią perswazji, umiejętnością otumanienia słabszego umysłu, by skłonić daną osobę do posłuszeństwa, a do tego posługiwali się urokiem, który skrywał ich prawdziwe oblicza, sprawiając, że wyglądali jak ludzie. Poza tym ich magia była powiązana z konkretną umiejętnością lub elementem świata. To mogło ich czynić niebezpiecznymi zależnie od tego, na co oddziaływała ich magia."
Nie tylko fantazja i fenomenalna wizja autorki czynią z tej
książki obezwładniającą lekturę, dużą rolę odgrywa również jej charakterystyczne,
plastyczne i nienaganne pióro, dzięki któremu czytanie jest niebywałą rozkoszą
dla każdego fana dobrej fantastyki. Anne Bishop potrafi malowniczo opisać wykreowany przez nią świat, do tego stopnia, że czytelnik odnajduje się w nim
bez wahania, ale i charakterystyki emocji bohaterów nie stanowią dla niej żadnego
problemu. Są wyraziste i obezwładniające, błyskawicznie przenoszą się na czytającego,
czyniąc z niego po części uczestnika tej niezwykłej, niebezpiecznej, pełnej
wrażeń, wielowątkowej historii.
Nakreślone postacie zdecydowanie nie należą do banalnych czy
prostych. To bohaterowie pełnokrwiści i wielowymiarowi. Niemal każdy z nich,
bez względu na pochodzenie, toczy wewnętrzną walkę, zastanawia się, czy słuchać
serca czy rozumu. Z jednej strony niezwykle ważne są korzenie, z drugiej muszą
też dbać o własne bezpieczeństwo. Niełatwo również wybrać między
obezwładniającymi, uzależniającymi mocjami, a spokojem i stabilnością. Tutaj
każdy musi stanąć przed trudnym wyborem, niestety niewiedza nie ułatwia im
podjęcia odpowiedniej decyzji.
Pokochałam większość bohaterów i owianą tajemnicą, magiczną
rzeczywistość niemal od pierwszych stron. Nie zabrakło także postaci, które
przyprawiały mnie o mdłości, lecz przecież walka dobra ze złem w przypadku
takiej pozycji jest obowiązkowa. Na uwagę zasługuje także niebanalny wątek
miłosny, który wywołał wiele intensywnych emocji i jeszcze bardziej przybliżył
do naszkicowanych bohaterów.
"Fae są dziećmi Matki. Ale to my jesteśmy córkami. My jesteśmy Filarami Świata."
"Filary
Świata" zdecydowanie nie są zwyczajną książką, to klucz do przygody, to
niezapomniane, porażające doświadczenie, którego chciałoby się nigdy nie
kończyć. Magia, istoty nadprzyrodzone, stare wierzenia, a wszystko osadzone w
misternie skonstruowanej, fantastycznej rzeczywistości i owiane nutką tajemniczości oraz
niebezpieczeństwa. Nie zabrakło również wartkiej akcji, znakomitych intryg i stopniowo
rosnącego napięcia. Tak, to bez wątpienia jedna z tych pozycji, którą z jednej
strony chciałoby się delektować i zachować na wiele wieczorów, z drugiej jednak,
nie sposób oderwać się od lektury. Przepadłam bez pamięci, pochłonęłam ją z
wypiekami na twarzy i już zdążyłam się stęsknić za bohaterami. Jestem naprawdę
oczarowana "Filarami Świata" i niecierpliwie wyczekuję ciągu
dalszego! Polecam całym sercem!
Tak zachęcająco napisałaś o tej książce, że mam ochotę jak najszybciej ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńWszyscy oceniają tę książkę bardzo wysoko i choć nie jestem fanką fantastyki, naprawdę mam ochotę ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńSpotkałam się z tym nazwiskiem już nie raz, ale dopiero Twoja recenzja uświadomiła mi jak wiele straciłam nie zaznajamiając się z autorką bliżej. Musze się rozeznać od czego najlepiej zacząć i będę czytać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zdążyłam poznać twórczości tej autorki, ale myślę, że z czasem się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńZ e-BOOKIEM POD RĘKĘ