"Zaina"
Wanda Szymanowska
Wydawnictwo: BIAŁE PIÓRO
Liczba stron: 52
Ocena: 5+/6
"Nie ma normalnego życia pośród ruin, bez elektryczności, wody, lekarstw, szkoły, sklepów. Człowiek potrzebuje normalności, każdy człowiek, szczególnie jednak dziecko. A jak się nie bać bombardowań, eksplozji, strzelaniny, gwałtownych hałasów?"
Zaina to dziewczynka pochodząca z Syrii. Dramatyczna i
niezwykle niebezpieczna sytuacja w jej kraju, skłoniła rodziców do trudnej
decyzji, by opuścić ukochaną ojczyznę, ogarniętą wojną i przeprowadzić się do
bezpiecznej Polski. Nasza bohaterka rozpoczyna naukę w nowej szkole. Niestety
początek bywa trudniejszy, niż mogła przypuszczać. Już pierwszego dnia
koleżanka z klasy okrutnie z niej drwi. Naśmiewa się z odmienności, niższego
stanu społecznego.
Jej dokuczliwe
przytyki bardzo ranią i onieśmielają Zainę. Jak każdy pragnie akceptacji i
sympatii pozostałych uczniów, jednak zachowanie niegrzecznej Jadzi odbiera jej
pewność siebie. Nawet nauczycielka nie jest w stanie osłabić kpin złośnicy. Na
szczęście, w obronie małej emigrantki staje Wojtek, który nie obawia się
odmienności, pragnie poznać nową koleżankę, jej kulturę, tradycję oraz rodzinę. Jego postawa
powinna być przykładem dla każdego z nas!
"– Czemu ty jej tak nie lubisz? Przecież nic ci nie zrobiła – Wojtek zagadnął Jadzię, kiedy próbowała podłożyć nogę koleżance.– Bo jest czarna! – odpowiedziała Jadzia.– Czarna? Nie zauważyłem. Jest jedynie mocno opalona. Też taki byłem we wrześniu, po powrocie z Grecji.– I jest inna niż wszystkie dzieci – dodała dziewczynka. – Nawet z jej imienia to wynika, że jest inna. To jest wystarczający powód, że nie powinna chodzić do polskiej szkoły. "
Nawet nie spodziewałam się, że ta niewielka objętościowo
książeczka, może wywołać tak wiele silnych emocji i przekazać najistotniejsze
mądrości życiowe. Jej najważniejszym tematem jest niewątpliwie tolerancja. W
tym wypadku przedstawiona zostaje sytuacja dzieci, jednak dotyczy to również
dorosłych. Bez namysłu osądzamy kogoś ze względu na pochodzenie, panicznie
boimy się odmienności. Jeśli ktoś znacznie różni się od nas, od razu włączamy
mechanizmy obronne, a najłatwiejszym jest przecież szykanowanie. Nawet nie
zastanawiamy się, jak bardzo ranimy tym drugiego człowieka. Sami przecież nie
chcielibyśmy, by ktokolwiek nas oceniał ze względu na kolor skóry czy stan
materialny. Nikt nie ma prawa wyrażać opinii o drugiej osobie, jeśli nawet jej
nie zna.
"Może mi jeszcze powiesz, że tacy ludzie nie są dzicy? Oni nawet talerzy nie używają, czytać nie umieją, komputera nigdy nie widzieli, do lekarzy nie chodzą, a choroby leczą zaklęciami."
Koleżanka dokuczająca Zainie nawet nie zdaje sobie sprawy ze
swojego okrucieństwa. Stereotypy, które wygłasza są wręcz niedorzeczne, ale
przecież gdzieś musiała je usłyszeć. Dziecko same z siebie nie jest złe, nie
pragnie dokuczać, ktoś musiał ją tego nauczyć, być może nawet nie do końca
świadomie, dlatego ta opowieść jest także bardzo ważną lekcją dla osób
dojrzałych.
To zdecydowanie pozycja, którą powinien przeczytać każdy
dorosły razem ze swym dzieckiem. Naszą rolą jest uczenie pociech tolerancji i
szacunku oraz traktowania na równi wszystkich ludzi. Powieść świetnie
pokazuje, iż inny wcale nie znaczy gorszy. Myślę, że uświadamia również nam
rodzicom, iż swoją postawą musimy dawać przykład.
W obecnych czasach,
obywatele różnych krajów przybywają do Polski szukając bezpieczeństwa czy
zarobku. Nie mają łatwo, bardzo często są po prostu bezdusznie wykorzystywani.
To nie powinno mieć w ogóle miejsca, owa dramatyczna sytuacja jest powodem do
ogromnego wstydu. Każda matka czy ojciec powinni również zastanowić się, jakie
poglądy głośno wyrażają o mieszkańcach innych krajów. Czasem wypowiedziane
bezmyślnie raniące opinie mogą zostać usłyszane przez dziecko, zapamiętane i
stosowane w rzeczywistości.
Dzięki powieści widzimy dokładnie, jak trudna i bolesna jest
przeprowadzka do nowego kraju. Nie chodzi tylko o dostosowanie się, choć słowa
ranią bardziej niż nóż i nie ułatwiają
zaaklimatyzowania się. Zaina cierpi
okropnie przez Jadzię, która ją wyśmiewa i poniża, ale nawet nie jest w stanie
zrozumieć, czym zawiniła. Stale towarzyszy jej również wielka tęsknota za
ukochanym domem. Została zmuszona porzucić wszystko i zacząć od
zera, to niezwykle trudne dla dorosłego, a co dopiero dla dziecka.
Styl autorki jest lekki i niesamowicie plastyczny. Doskonale
opisała emocje i lęki głównej bohaterki, które są wręcz namacalne, silnie
targają czytelnikiem i skłaniają do głębokich przemyśleń na temat własnej
postawy. Ta książka to lekcja dla każdego z nas.
"Zaina" to
przepiękna, niezwykle mądra, prawdziwa, chwytająca za serce powieść, która
otwiera nam oczy, uczy empatii i zmienia
zupełnie tok myślenia. Jest to pozycja obowiązkowa zarówno dla dorosłych, jak i
dla dzieci. Jej przesłanie zapada w serce i porusza duszę. Przemawia do nas
niesłychanie silnie, gdyż jesteśmy świadkiem autentycznych cierpień małej
dziewczynki. Naprawdę warto zapoznać się
z tą wyjątkową pozycją. Nikt nie pozostanie wobec niej obojętnym!
Gorąco
polecam!
Lubię takie książki, jak będę miała okazje to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńInteresująca książeczka. Z chęcią przyjrze się jej bliżej gdy będę miał ku temu okazję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com
Czytałam już o tej książce pozytywne recenzje. Widać, że to wartościowa pozycja.
OdpowiedzUsuńOkładka jest dość prymitywna, ale ma w sobie coś co w sumie jest przyciągające, ale nie jest to powieść dla mnie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Sara z Niesamowity Świat Książek
Bardzo chętnie zapoznam się z tą pozycją, bo lubię książki z przesłaniem. ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i uważam, że jest to bardzo mądra książka, którą trzeba przeczytać.
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo się słyszy o tej książce, mam ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ważny temat, zwłaszcza w obecnych czasach, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaka prawdziwa i ważna książeczka. Myśle, że przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na coraciemnosci.blogspot.com gdyż wystartował w piątek konkurs :D
Brzmi bardzo interesująco, książka ma tylko 50 stron a wydaje się być MEGA mądra. Może to dobra lektura też dla licealistów?
OdpowiedzUsuńPrzeczytam na pewno ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytałam tą książkę jakiś czas temu i zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, polecam ją każdemu kto chce mnie słuchać :) Krótka opowieść która w prosty sposób podchodzi do trudnych tematów.
OdpowiedzUsuńTrochę o niej słyszałam i będzie trzeba po nią sięgnąć 😊
OdpowiedzUsuńCiekawy i bardzo aktualny temat, mam nadzieję że otworzy oczy choć jednej osobie na ten temat i zmieni nieco takie stereotypowe myślenie.
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Bardzo zaintrygowała mnie ta pozycja i to dzięki Tobie! Dziękuje bardzo. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
lunafisher.blogspot.com
Do mnie nie przemawiają takie książki :/
OdpowiedzUsuńPiękna okładka! Ciekawa tematyka książki ;)
OdpowiedzUsuńCudowna okładka i na pewno cudowne spotkanie z powieścią.
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam, poza tym bardzo bardzo ładna okładka :)
OdpowiedzUsuńChyba dla samej okładki bym ją wzięła, a potem poczytała resztę xD
OdpowiedzUsuńZaczytana Weni
Lubię takie mądre książki
OdpowiedzUsuń