"Kilka upalnych nocy" Anna Szczypczyńska


"Kilka upalnych nocy"
Anna Szczypczyńska
Wydawnictwo Literackie


Krzysztof był jej pierwszą miłością. Miłością, dla której Natalia kilka lat wcześniej odważyła się przeciwstawić despotycznej matce i wyprowadzić z domu. Mieli kupić mieszkanie, adoptować psa, kto wie, może z czasem pojawiłyby się dzieci? Ale zamiast tego Krzysztof oznajmia, że odchodzi. Plany i marzenia Natalii pękają niczym mydlana bańka, a i tak już niskie – za sprawą specyficznego wychowania – poczucie własnej wartości zostaje dodatkowo nadszarpnięte. Kobieta musi zbudować swoje życie i przede wszystkim siebie na nowo.

Na szczęście nie jest w tym sama! Jest Franek, którego do tej pory widziała jedynie jako sąsiada od przesyłek, i jest Gaba – nowa koleżanka z pracy, a jednocześnie ucieleśnienie tego, kim Natalia zawsze chciała być: atrakcyjną kobietą, która robi to, na co ma ochotę, a nie to, co powinno się robić.

To przy nich Natalia po raz pierwszy od długiego czasu poczuje beztroską radość, nabierze chęci, by lepiej poznać siebie i swoje ciało.

 

Nieobliczalna, zmysłowa, odurzająca niczym silny narkotyk! Anna Szczypczyńska naszkicowała wyjątkową opowieść, która porusza najczulszą strunę, sięga najciemniejszych zakamarków duszy, nie tylko po to, by rozbudzić kobiecość czy wyobraźnię, lecz przede wszystkim, by dodać wiary w siebie, udowodnić, jak cenna, wręcz fundamentalna  jest miłość do samej siebie. Pod postacią subtelnej, uwodzicielskiej lektury otrzymujemy hipnotyzujący rollercoaster, gwarantujący przebudzenie się, początek nowego życia, przesyconego ciekawością, głodem wrażeń, zdrowym egoizmem, a także szeroko pojętą otwartością. Bezsprzecznie, tej książki nie zapomnicie bardzo długo!

Autorka włada niezwykle przyjemnym, błyskotliwym piórem, dlatego kartki przelatują przez palce w zawrotnym tempie. Bezsprzecznie, powieść nie byłaby tak przeszywająca, gdyby nie nadzwyczaj sugestywny styl pisarki. Niczym prawdziwy wirtuoz gra na czytelniczych emocjach, zwodzi, manipuluje, uspokaja nadzieją na szczęśliwy finał, po to, by po chwili brutalnie z nas zakpić. Wszystkie uczucia są niemal namacalne, otumaniają, fundując sercu niebywałe tortury. Na uwagę zasługują również gorące, odważne, ale opisane ze smakiem sceny, jakie pobudzają wyobraźnię i rozpalają zmysły.

Anna Szczypczyńska nakreśliła interesujących, niebanalnych, jakże złożonych bohaterów, obok których po prostu nie można przejść obojętnie. Szczególną uwagę przykuwa Gaba, która wyróżnia się niesamowitym magnetyzmem, jakiemu nie sposób się oprzeć, a jednak, każda z naszkicowanych postaci wzbudza wiele emocji i zapada w pamięć. Co ważne, problem niskiej samooceny głównej bohaterki przedstawiony został nadzwyczaj wnikliwie, co skłania do głębszej refleksji na temat wychowania.

Głęboka, sensualna, dotykająca duszy, lecz zarazem przeszywająca na wskroś, silnie potrząsająca! To nie tylko odurzająca, torpedująca silnymi emocjami opowieść o rozbudzaniu własnej kobiecości czy życiu według swoich zasad oraz pomysłów, ale także przepiękna, wartościowa historia, ukazująca, jak ważną rolę w kształtowaniu osobowości mają relacje z kobietami, zarówno te pełne ciepła i troski, jak i te skomplikowane, wręcz toksyczne. Ta książka zatrzęsie waszym sercem! Polecam gorąco!

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...