"To nie jest amerykański film" Nadia Szagdaj




"To nie jest amerykański film"
Nadia Szagdaj
DRAGON
Liczba stron: 320
Ocena: 6/6




Matka Oliwii zostaje porwana. Rodzina dostaje żądanie okupu, ale po pewnym czasie porywacze milkną. Policja jest bezradna. Kiedy wszyscy tracą już nadzieję, kobieta się odnajduje. Nikt nie wie, co przeżyła, ponieważ uparcie milczy i odmawia współpracy z policją. Oliwia próbuje skłonić matkę do złożenia zeznań. Nie zdaje sobie sprawy, że teraz to jej grozi śmiertelne niebezpieczeństwo.

Rozpoczyna się zabójcza gra, w której nikt nie jest tym, za kogo się podaje…

"Gdybym zasnęła tu, na brzegu rzeki i już nigdy się nie obudziła, znaleziono by tylko nagie zwłoki. Nie musiałabym przeżywać upokorzenia. Nic już by mnie nie dotyczyło."

Absolutnie nie chcę Wam psuć tej rozkosznej, pełnej adrenaliny zabawy stopniowego odkrywania fabuły, zdradzę jedynie, że opis na książce to w istocie tylko delikatna zapowiedź obezwładniającej akcji, jaką zafundowała czytelnikom Nadia Szagdaj. Autorka umiejętnie zwodzi, manipuluje umysłem, pomału ściąga na nas czyste szaleństwo i paranoję, a najlepsze jest to, że gdy już jesteśmy pewni rozwiązania zagadki, po raz kolejny udowadnia, jak bardzo się myliliśmy. Czy ta książka wbija w fotel? Czyni to tak często, że aż ciężko uwierzyć, że w ciągu jednego wieczoru można zostać tyle razy zszokowanym! To moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki, ale śledząc jej mistrzowskie zdolności zwodzenia i sterowania czytelnikiem, jestem pewna, że pozostałe książki równie mocno mnie oczarują.


Znajdziemy tu w zasadzie wszystko, czego wymagamy od dobrego thrillera, począwszy od mrocznego, przenikającego, pełnego niebezpiecznego napięcia klimatu, poprzez doskonale nakreślone, wiarygodne, ale trudne do prawidłowego ocenienia postacie, aż po mrożącą krew w żyłach, wartką, nieobliczalną akcję, która dosłownie przyprawia o zawroty głowy. Notoryczne osłupienie na skutek ujawnienia kolejnych, coraz ciekawszych faktów z życia bohaterów, jest w zasadzie stałym elementem podczas lektury, a nie oszukujmy się, właśnie ta dezorientacja i szok są najbardziej pożądanymi elementami każdej mocnej, pozostającej na długo w sercu lektury.

"Nikt, kto nie przeszedł przez to, co przydarzyło się mnie, nie zrozumie, czym jest wracanie do traumy raz po raz. To nie tylko rozdrapywanie ran. Rozdrapywanie najgłębszej rany nawet nie ma nic wspólnego z bólem psychicznym. Ponowne przeżywanie wstydu, przypominanie sobie samej siebie, półnagiej, ledwie łapiącej oddech pod ciężarem spoconego gwałciciela, jest nie do opisania."

Jak wspominałam wcześniej, autorka stworzyła nietuzinkowe portrety psychologiczne. Biorąc pod uwagę, że nic tu nie jest ani białe ani czarne, nie sposób prawidłowo ocenić bohaterów, zwłaszcza, że co chwilę pojawiają się kolejne, nieprzyjemne fakty z ich przeszłości, które postanowili z jakiegoś powodu zataić. Z każdą kolejną stroną czytelnikowi udziela się paranoja, zaczyna nawet podejrzewać innych poszkodowanych, ma świadomość, że tu nic nie jest takie, jakim się wydaje na pierwszy rzut oka, dlatego nie można ufać nikomu. Z zaparty tchem śledziłam działania głównej bohaterki i choć z zawodu jest ona psychologiem, nie byłam pewna, czy dokonała właściwego wyboru i czy otworzyła się przed odpowiednimi osobami. Im dalej brnęłam, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, iż nikomu tu nie można w pełni wierzyć. Tylko czy w pojedynkę kobieta ma jakiekolwiek szanse z dwójką, a raczej trójką niebezpiecznych porywaczy? I czy kiedykolwiek policja odnajdzie przyczynę samego porwania?

Język pisarki jest nienaganny, wyróżnia się lekkością i plastycznością. Dialogi są niesłychanie emocjonujące i naturalne, a wszelkie opisy silnie rozbudzają wyobraźnię i angażują zmysły. Czytelnik w zasadzie czuje się jakby oglądał znakomity, niesłychanie wciągający i emocjonujący film i szczerze mówiąc, z przyjemnością zobaczyłabym ekranizację tej wyjątkowej pozycji.

"Cała sytuacja przypominała układanie puzzli. Najpierw ktoś przyszedł i zniszczył idealnie ułożony obraz. Potem, gdy zaczęłam go składać na nowo, okazało się, że kompletnie się zmienił, poszczególne elementy przybrały potworne kształty, a samo składanie stało się trudne. Im więcej układałam, tym bardziej bałam się, co wyjdzie w ostatecznym kształcie."

"To nie jest amerykański film" jest nieszablonowym, brutalnym, niepokojącym thrillerem, w którym przepada się bez pamięci już od pierwszej strony. Wkroczcie do nieobliczalnej rzeczywistości głównej bohaterki, której z dnia na dzień świat legł w gruzach i zaangażujcie wszystkie zmysły, by odnaleźć rozwiązanie zagadki, jaka pociąga za sobą kolejne niewiarygodne sekrety. Gwarantuję, że nie będziecie w stanie oderwać się od tej obezwładniającej, zapierającej dech w piersi lektury, a to wszytko dzięki opanowanym do perfekcji zdolnościom manipulowania i zwodzenia, dzięki którym pisarka z pewnością znacznie poszerzy grono swoich fanów.  Jestem pewna, że powieść Nadii Szagdaj w pełni usatysfakcjonuje najbardziej wymagających czytelników, gustujących w mocnych i zaskakujących  thrillerach. Polecam całym sercem!


 Za możliwość poznania powieści, bardzo dziękuję Wydawnictwu!



4 komentarze:

  1. Rewelacyjna recenzja rzadko czytam książki thrillery ale po ten sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że dzięki tobie poznała tę książkę :)
    Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem, jak najbardziej na tak. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Po przeczytaniu tytułu za nic w świecie nie zgadłabym co się kryje w środku. Taka niespodzianka już na wstępie? Ja się na to piszę :)

    OdpowiedzUsuń

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...