"LOVE Line II" Nina Reichter




"LOVE Line II"
Nina Reichter
NOVAE RES
Liczba stron: 352
Ocena: 6/6



"Znacznie łatwiej jest udawać miłość, niż ukryć, że kogoś kochasz"

Bethany McCallum chciałaby, aby jej życie znowu stało się normalne. ale czy to możliwe, skoro jej ukochany, Matthem Hansen, za kilka miesięcy bierze ślub z córką magnata medialnego, były mąż chce powrotu, a w dodatku nowa praca w "Newsweeku" zaczyna się od szantażu, za którego sprawą Bethany i Matt są zmuszeni współpracować ściślej niż kiedykolwiek wcześniej?

Czy zawodowa relacja będzie funkcjonować, skoro oboje zdają sobie sprawę z napięcia, jakie pojawia się między nimi? I czy profesjonalizm wystarczy, aby zachowali dystans?

Gdy tajemnice z przeszłości wyjdą na jaw, może się okazać, że stare grzechy mają długie cienie. Czy za ich sprawą miłość... zyska niespodziewanego sojusznika?

"Dlaczego odszedłeś, skoro tak na mnie patrzysz?"

Pierwsza część totalnie mnie oczarowała i z niecierpliwością wyczekiwałam kontynuacji. Nina Reichter to autorka niezwykle zdolna, z nienagannym warsztatem pisarskim, dlatego sięgając po "LOVE Line II" nie miałam żadnych wątpliwości, że książka skradnie moje serce i na kilka wieczorów stanie się dla mnie wyjątkową odskocznią od szarej rzeczywistości. Zdziwić was może, że skoro jestem tak zafascynowana powieścią, czytałam ją tak długo. Wszystko dlatego, iż to pozycja wyczekana, niezwykle ambitna oraz po prostu piękna, zatem pragnęłam delektować się nią jak najdłużej, gdyż doskonale zdawałam sobie sprawę, że po przekroczeniu finału pozostanie niedosyt i tęsknota za wspaniałymi, perfekcyjnie nakreślonymi postaciami.

"Pragnęła, aby wraz z niechęcią do Matthew pojawiła się fizyczna obojętność, bo tak byłoby łatwiej. Ale gdy przebywał obok, nadal czuła, jak przeszywa ją coś nieoczekiwanego, a oddech przyśpiesza wbrew jej woli."

To właśnie bohaterowie są filarem tej zmysłowej powieści. Cechuje ich nietuzinkowość, wyrazistość, a przede wszystkim ogromna autentyczność. Tak jak każdy z nas, marzą o miłości prawdziwej, wiecznej, uszczęśliwiającej, ale z drugiej strony kierują się nie tylko sercem, lecz również rozumem, co bez wątpienia świadczy o ich dojrzałości i ofiarności. Każda z nakreślonych postaci ma na swoim koncie dość ciężki bagaż doświadczeń, który wyraźnie wpływa na teraźniejszość. Podejmowane dawniej decyzje miały dalekosiężne skutki, nie sposób tak po prostu się od nich uwolnić i zacząć wszytko od nowa. Czytelnik z zapartym tchem śledzi poczynania głównych bohaterów i kibicuje im z całego serca, ale ma też świadomość, że życie jest bardziej skomplikowane niż kolorowa bajka i czasem miłość to za mało, by być razem, by pokonać wszelkie przeszkody. Mimo wszystko, gdzieś na dnie poruszonej duszy, ciągle tli się iskierka nadziei, że to wyjątkowe uczucie jest w stanie przetrwać w świecie pełnym manipulacji i niedomówień.

"Nie ma nic smutniejszego, niż przebywać obok mężczyzny, którego się kocha, i nie móc z nim być."

Niedopowiedzenia, półprawdy i hipokryzja są podobnie jak w pierwszej części, stale obecne na kartach powieści. Gdyby nie one, naszym bohaterom byłoby o wiele łatwiej, ale przecież w istocie nic nie jest nigdy do końca białe czy czarne, a nasz los w dużym stopniu zależy również od innych osób, które dość często wykorzystują to na własną korzyść. "LOVE Line II" to po prostu słodko-gorzka  historia o prawdziwym życiu, gdzie właściwie nic nie jest do końca takie, jakim się pozornie wydaje, każdy popełnia błędy, skrywa sekrety, walczy z poważnymi dylematami. Ogromną zaletą bohaterów, za którą z pewnością ich pokochacie, jest wyciąganie przez nich wniosków z popełnionych błędów. I choć nadal nie potrafią postawić na pełnowymiarową szczerość, po prostu z sobą porozmawiać i wyjaśnić wszelkie kwestie, zamiast opierać się na domysłach, to czytelnik doskonale zdaje sobie sprawę, że jest to spowodowane zwykłą, dojrzałą rozterką, czy powinno pokierować się sercem, czy może lepiej będzie dla wszystkich, jeśli posłuchają rozumu i obowiązku.

"Może byłoby trochę łatwiej, gdyby jej ciało zapomniało, jak to jest czuć na sobie jego dotyk. Patrzył jej w oczy, a ona mimowolnie przywoływała w myślach sposób, w jaki ostatnio potarł kciukiem brzeg jej ust."

Język autorki wyróżnia się dojrzałością i sugestywnością. W mistrzowski, jak najbardziej przemawiający sposób opisała wszelkie uczucia i rozterki przeżywane przez bohaterów, dlatego czytelnik odbiera je całym sobą, los postaci oraz ich emocje stają się niemal namacalne i angażują wszystkie zmysły. Całość dopełniają inteligentne, intensywne dialogi, dzięki którym powieść stała się jeszcze bardziej przyjemna.

"Może robienie właściwych rzeczy z niewłaściwych powodów to nadal coś niewłaściwego?"

"LOVE Line II" jest wspaniałą, niezwykle frapującą, hipnotyzującą, chwytającą za serię kontynuacją, na którą naprawdę warto było czekać tak długo. To powieść o skomplikowanym uczuciu, jakie mimo wszelkich zasad i zakazów zawładnęło dwoma sercami, które mimo prób, nie potrafią o sobie zapomnieć.  Ta zmysłowa, nieszablonowa  pozycja pochłonie was bezgranicznie, poruszy duszę i skłoni do głębokich refleksji.  Czy w świecie pełnym niedomówień i manipulacji można zacząć nowe, wspólne życie? Czy ciężki bagaż doświadczeń i uwięzienie w zawiłej sieci zagmatwanych relacji międzyludzkich pozwolą na walkę o prawdziwe szczęście?  A może jednak zwycięży fałsz, pieniądze i manipulacja? Przekonajcie się sami! Gwarantuję, że fani ambitnych, niebanalnych i prawdziwych opowieści będą w pełni zachwyceni.



Za możliwość poznania powieści, bardzo dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Novae Res!



2 komentarze:

  1. Pierwsza część mi się podobała więc również drugą mam w planach. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam druga część i mi się bardzo podobała :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...