Wywiad z Elżbietą Stępień, autorką powieści "Ta kobieta"


Kochani!

Zapewne doskonale już wiecie, że mój blog miał zaszczyt objąć patronatem medialnym niezwykłą powieść "Ta kobieta". 
Radość i duma są ogromne, tym bardziej, że książka jest pozycją wyjątkową, ważną i niesłychanie wartościową.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się  z moją recenzją, zachęcam do lektury:



Dziś natomiast pragnę przybliżyć Wam osobę Elżbiety Stępień, autorki tej powieści.



Elżbieta Stępień, mieszkanka Radomska. Laureatka wielu ogólnopolskich konkursów w dziedzinie poezji i prozy.
Nagrodzona między innymi „Piórem Reymonta” w 2005 r. Autorka tomików wierszy „Okno z widokiem na duszę” (2011) i „Mówię do mgły”(2016) Jej wiersze i opowiadania można znaleźć w licznych antologiach pokonkursowych oraz wydawanych przez Stowarzyszenie Literackie PONAD i Fundację Inicjatyw Kulturalnych – „Blisko Ciebie” (1998), „Utwory Wybrane”(2003) , „PONAD” wydany przez NSZZ Solidarność Radomsko (2005), oraz z okazji Dni Radomska (2006,2007,2010), „Janowi Pawłowi II na kanonizację”(2014), „Życie zapisane w słowach” (2013), „Powiat radomszczański w poezji” (2015).

Pasjonatka wspierania twórczości literackiej dzieci. Opracowała zbiór utworów literackich „Dzieci piszą” (2005). Organizatorka wakacyjnych spotkań literackich „Poranek z poezją na trawie”. Współautorka książki charytatywnej dla dzieci „ Gwiezdne marzenia” (2017).



Serdecznie zapraszam na wywiad:



1."Ta kobieta" nie jest jedynym dziełem, na Pani koncie znajdują się również tomiki poezji oraz liczne opowiadania, także dla dzieci. Skąd w ogóle wziął się
pomysł na pisanie? Kiedy rozpoczęła się ta piękna pasja?

Zaczęło się od krótkich rymowanek, układanych przeze mnie jeszcze w podstawówce, potem doszły poważniejsze tematy. Mając kilkanaście lat wysyłałam swoje utwory do „Świata Młodych” czasopisma dla młodzieży i bardzo się cieszyłam z odpowiedzi od  osoby ukrywającej się pod pseudonimem „Brzęczysława Szerszeniówna” i jej uwag. Miałam niezwykłą drogę do szkoły, wiodącą przez pola i łąki, dlatego czasem żartuję, że nie trudno było zostać poetą, jeśli każdego dnia obcowałam z pięknem przyrody. Wiele mi dały spotkania w Grupie Literackiej PONAD, i pierwsze publikacje w Gazecie Radomszczańskiej. To właśnie wtedy zaczęłam wysyłać swoje wiersze i opowiadania na konkursy.  Dziś mam na swoim koncie sporo osiągnięć. Radość sprawiła mi edycja tomików  ,,Okno z widokiem na duszę''  i „Mówię do mgły”. Cieszy mnie, że moje opowiadanie znalazło się w książce charytatywnej dla dzieci „Gwiezdne marzenia”


2."Ta kobieta" porusza niezwykle trudne zagadnienia, takie jak przemoc domowa i nadużywanie alkoholu. Co skłoniło Panią do przedstawienia tak trudnej tematyki?

Na pewno bezsilność wobec niektórych dramatycznych zdarzeń, o jakich często ostatnio donoszą media. Niezgoda na świat, gdzie kobiety, mężczyźni i dzieci są ofiarami przemocy.


3.Książka jest napisana nad wyraz autentycznie, doświadczenia i emocje bohaterki nakreślone bardzo sugestywnie. Czy uważa Pani, że w ten sposób historia zostanie lepiej przyjęta przez czytelnika? Czy taki zabieg pozwoli dokładniej zrozumieć ukazany dramat?

Myślę, że wtedy kiedy coś przeżywamy, kiedy książka wywiera na nas silne wrażenie i wywołuje ogromne  emocje , nie przejdziemy obojętnie obok tematu przemocy. Czytelnik identyfikując się z bohaterką lepiej zrozumie, dlaczego czasami tak długo trwa, zanim ofiary podejmą decyzję o rozstaniu. Miałam też informację od czytelnika, którego na początku irytowało zachowanie Amelii, nie potrafił pojąć dlaczego tyle razy wybaczała i dawała szansę. Po przeczytaniu całości miał już inne zdanie.


4.Czy tworząc postacie wzorowała się Pani na konkretnych, znanych osobach, czy może są one stworzone od podstaw?

Znam wiele osób , które w przeszłości doznały przemocy, sama się o nią otarłam, jednak książka opowiada o zupełnie fikcyjnych bohaterach. Historie znanych mi osób należą tylko do nich. Wiem, że niektóre z moich znajomych  dzielą się swoimi przeżyciami , ale w książce nie są wykorzystane. Postacie budowałam od podstaw. Mam już sporo sygnałów od kobiet, które piszą, że to jest historia jakby o nich. Zupełnie nieznające się osoby mają podobne odczucia.


5.Co chciałaby Pani przekazać kobietom, dla których sytuacja książkowej Amelii jest odzwierciedleniem ich własnego losu? 

Mam nadzieję, że książka „Ta kobieta” zainspiruje je do zmiany swojego życia. Do spojrzenia z innej perspektywy na relacje i sytuacje, w które są uwikłane. Czasami trudno im uświadomić sobie, że mają prawo do życia w spokoju, godności, szacunku. Mają prawo do dobrej miłości, takiej, która uskrzydla, a nie rani i zabija. A niekiedy wiedzą o tym, że dzieje się źle, ale nie mają siły, by walczyć o siebie i rodzinę, bo tak są zastraszone, zmanipulowane, czy po prostu nie wierzą w siebie, w to, że można inaczej żyć. Mam nadzieję, że śledząc losy bohaterki, same wyciągną wnioski z życia Amelii. Może to będzie właśnie ten bodziec, który pozwoli im na zrobienie pierwszego kroku, by wyrwać się z zaklętego koła przemocy.


6.Jak wygląda proces wydawania książki przez początkującą autorkę? Czy spotkała Pani na swej drodze wiele trudności?


Paulo Coelho napisał : ”To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące”. To było motto moich działań. Kiedy już skończyłam pisać książkę, padło pytanie: Co dalej? Oczywistym jest, że osoba początkująca, której utwory do tej pory można było znaleźć jedynie w wydawnictwach pokonkursowych i tomikach, potrzebuje wsparcia Wydawnictwa, aby książka się ukazała. Ja cieszę się ze współpracy z Wydawnictwem Białe Pióro. Mogłam korzystać z ich wiedzy i doświadczenia. Zostałam poprowadzona przez proces wydawniczy krok po kroku, z ogromną cierpliwością i zrozumieniem. Mogę zażartować, że jedyną trudnością (poza znalezieniem sponsorów) był wybór okładki. Wydawnictwo przedstawiło mi tak dobre propozycje, że trudno mi było się zdecydować. W rezultacie z pomocą przyszli mi użytkownicy portalu Facebook i wspólnie ją wybraliśmy. A wracając do tematu sponsorów powieści, to gorąco dziękuję tym, którzy mnie wsparli. W trakcie poszukiwań ewentualnych darczyńców, spotkało mnie tak wiele zaskakujących i często zabawnych sytuacji, że na pewno byłby to temat na kolejną książkę. Tym bardziej doceniam wszystkich, którzy mi pomogli.


7.Czy tworzenie dla dzieci jest łatwiejsze niż dla dorosłych czytelników?

Oj, nie! Dzieci, podobnie jak dorośli, mają swoje gusta. Są bardzo otwarte w swoich reakcjach, albo im się coś podoba, albo nie. To wymagający czytelnik, bądź słuchacz. Łatwo się nudzą i trzeba się naprawdę postarać, aby je zaciekawić.


8.Jakie pasje, oprócz pisania, posiada Pani jeszcze?

Bardzo podziwiam dzieci, które potrafią wymyślać różne opowieści. Dorośli czasami tego nie doceniają, nie zauważają, a nawet ganią je za to. Moją pasją jest wspieranie literackiej aktywności twórczej dzieci i młodzieży. Z przyjemnością prowadzę zajęcia pozwalające już od najmłodszych lat na rozwijanie tych zdolności.  Poza tym lubię rozmawiać o książkach, wierszach. Tych, które nas zachwyciły i tych, które zirytowały. W wakacje zapraszam do swojego ogrodu na  „Poranek z poezją na trawie”. Po takim poranku dzień jest zawsze radośniejszy.


9.Czy ma Pani może już plan na następną powieść?

Zaczęłam już pracę nad kolejną powieścią. W założeniu jest to zabawna komedia pomyłek, ale kto wie jak potoczy się akcja… Dopracowałam też świetną książkę dla dzieci pt. „Wszystko się może zdarzyć”.


10.Czy ma Pani jakieś rady, dla osób, które marzą o napisaniu i wydaniu książki?

Kochani, uwierzcie w swoje marzenia. Czytajcie, próbujcie swoich sił, szlifujcie  styl. Jeśli napiszecie książkę, nie trzymajcie jej w szufladzie. Książki naprawdę lubią być czytane. A żeby tak się stało, potrzebny Wam dobry wydawca. Ja polecam Białe Pióro.



Dziękuję serdecznie!







16 komentarzy:

  1. Wspaniałe wywiad Dzięki uprzejmości autorki, wkrótce również będę czytała Jej książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny wywiad i gratulacje z okazji patronatu.

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wywiad! Dziękuję za przybliżenie mi postaci autorki o której do tej pory nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wywiad, bardzo przyjemnie się go czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przyjemny wywiad. Autorka jeszcze bardziej zachęciła mnie do swojej książki. Wydaje się bardzo pozytywną i otwartą osobą.
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluje i patronatu i wspaniałego wywiadu ;*
    Ja nie znam jeszcze autorki, ale postaram się to nadrobić ;)

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  7. Miła, ciepła osoba, fajnie, że dzięki Tobie poznaję tylu autorów, pozdrawiam

    ucztadladuszy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam autorki ani jej książek. Moze za 10 lat będę je czytać :D na razie skupiam się na fantastyce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O, to brzmi świetnie. Uwielbiam takie wywiady... W ogóle świetny blog, bardzo ładnie i klimatycznie tutaj.
    Dodaję bloga do obserwowanych.
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/seryjne-zabojczynie-tori-telefer.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny wywiad :) Dzięki Tobie nieco lepiej poznałam autorkę.
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam wrażenie, że książki, które pisze autorka są bardziej dla starszych osób. Chyba jeszcze trochę poczekam 🙈

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam autorki, ale wydaje się być bardzo sympatyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O! W końcu jakieś dłuższe pytania, dzięki którym lepiej możemy poznać konkretnego autora :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jutro idę na spotkanie z pisarką, wywiad przeczytany w samą porę. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś

"Opowiem ci, mamo, co robią psotne stwory" Ewa Podleś NASZA KSIĘGARNIA "Opowiem ci, mamo" to pięknie zilustrowana se...