"Niszczący sekret"
K. Bromberg
EDITIO RED
Liczba stron: 288
Ocena: 6/6
Dalszy ciąg
emocjonującej historii Eastona Wyldera, gwiazdy baseballu, i Scout Dalton —
zadziornej, odważnej i wyjątkowo ślicznej fizjoterapeutki. Scout dzięki swoim
umiejętnościom doprowadziła Eastona do formy po poważnej i bardzo bolesnej
kontuzji. Co więcej, przekroczyła nieprzekraczalną dla terapeuty granicę,
sięgnęła po zakazany owoc i... zakochała się w swoim pacjencie bez pamięci.
Easton otrzymał od niej więcej miłości i czułości, niż kiedykolwiek mógłby
zapragnąć.
Mimo wszystko to ciągle zakazana, sekretna i bardzo trudna
miłość. Niestety, chłopak nie wie o nieczystej grze, jaką prowadzi szef jego
klubu. Nie bacząc na jego lojalność, przywiązanie i ogromną klasę, postanawia
się go pozbyć. Scout podejmuje wielkie ryzyko i... przyczynia się do zmiany
przez niego barw klubowych. Easton czuje się zdradzony i sponiewierany.
Zawiedli go wszyscy, łącznie ze Scout, którą uważał za swoją ukochaną i
najlepszą rehabilitantkę. Nagle jego świat się zawalił, a kariera stała się
wielką niewiadomą. Własny klub go zniszczył, a kobieta rozczarowała. Jakby tego
było mało, niebawem okazuje się, że problemy Wyldera wcale się na tym nie
kończą. Chłopak będzie musiał zmierzyć się z pewnym mrocznym rodzinnym sekretem.
"Ludzie, a zwłaszcza mężczyźni, przychodzą i odchodzą, natomiast rodzina jest niezbywalna. Powinnaś najpierw martwić się o to, co twoje. Zawsze."
Zakończenie pierwszego tomu było wyjątkowo zaskakujące,
pozostawiło mnie w oszołomieniu i niedosycie, dlatego niecierpliwie czekałam na
kontynuację. Nie będzie przesadą jeśli
powiem, że ta część jeszcze bardziej mnie pochłonęła. Autorka przygotowała dla
swoich czytelniczek wiele niespodzianek i solidną dawkę gorących scen, czyniąc
w ten sposób z nakreślonej historii lekturę, jaką dosłownie połyka się na jeden
raz. Przepadłam w niej od pierwszej strony i bez tchu kroczyłam ku finałowi,
mając świadomość, że nikt i nic nie będzie w stanie mnie od niej oderwać.
Na pewno duży udział w tym miało nadzwyczaj przyjemne pióro
autorki, dzięki któremu dosłownie płynie się po kolejnych stronach, nie
dostrzegając upływającego czasu. Pisarka nie tylko fenomenalnie nakreśla
obezwładniające emocje, ale również udowodniła, że potrafi trzymać w
niemiłosiernym napięciu, w skutek czego jej książka staje się naprawdę
angażującą przygodą. Na uwagę zasługują także świetnie opisane sceny erotyczne,
które dosłownie rozpalają zmysły i nadają opowieści wyjątkowego, zadziornego charakteru.
"On o mnie walczył, O moje zaufanie. O to, bym chciała z nim czegoś więcej. O przekonanie mnie, że nie wszyscy odchodzą. I doprowadził do tego, że się w nim zakochałam. Teraz moja kolej zrobić dla niego to samo."
Estona i Scout pokochałam już dawno, dlatego kibicowałam im
z całego serca i z zaciekawieniem przyglądałam się stopniowo rozwijającemu się
uczuciu. Niestety, gdy pierwsze przeszkody okazały się za słabe na wygranie z
miłością, na pole wkroczyły nowe, wymagające o wiele więcej odwagi i pracy.
Nasi bohaterowie dopiero uczą się, jak to jest żyć w związku, delikatnie
otwierają się na siebie nawzajem, lecz okrutny los nie ułatwia im zadania. Szybko
przekonają się, jak istotne są zaufanie i szczerość. Czy uda im się zrozumieć,
że razem mogą stworzyć zgrany zespół walczący z przeciwnościami losu? Czy będą
w stanie wybrać między powinnością wobec rodziny, a prawdziwym szczęściem? A
przede wszystkim, czy pozbędą się wstydu i wyjawią o sobie całą prawdę?
Nie da się ukryć, że losy Estona i Scout nie należą do schematycznych.
Pisarka w tej części wyjątkowo namieszała, w momencie, gdy czytelnik już sądzi,
że zna całą prawdę i nic go nie zaskoczy, nagle otrzymuje informacje, które
dosłownie zwalają z nóg. Liczne zwroty akcji budują niesamowitą atmosferę i
sprawiają, że kroczymy po kolejnych stronach z wypiekami na twarzy. Ta książka
to lawina emocji, otumaniających, uzależniających, a przede wszystkim intensywnych
na tyle, że buzują w organizmie jeszcze długo po zakończonej lekturze.
"Czasem w życiu zdarzają się takie sytuacje, które wydają się dość jednoznacznie negatywne, lecz w rzeczywistości to magia się odnawia, żebyś mógł ją odkryć na nowo."
"Niszczący sekret" jest zadziornym, hipnotyzującym,
niebanalnym romansem, w jakim przepada się już od pierwszych stron. Doskonała,
dopracowana kontynuacja, dzięki której możliwe jest zrozumienie skomplikowanych
postaw bohaterów czy relacji nakreślonych w pierwszej części. To emocjonująca opowieść o mrocznych sekretach, szczerości i zaufaniu, bez którego żaden związek
nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować. Autorka pod postacią gorącej,
elektryzującej powieści przypomniała wszystkim, jak istotna jest praca
zespołowa w związku, bo przecież razem możemy pokonać każdą przeszkodę i nawet
utrata dotychczasowego życia nie jest tragedią, jeśli obok jest osoba, którą
kochamy. Polecam całym sercem!
Za możliwość poznania powieści, bardzo dziękuję Wydawnictwu!
I takie niebanalne romanse bardzo lubię. Jestem na tak.
OdpowiedzUsuńCiekawym romansem, nigdy nie pogardzę. 😊
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po 1 tom :)
OdpowiedzUsuń