"Wszystkie dziewczyny Wertera"
Jakub Łaszkiewicz
Wydawnictwo: WASPOS
Liczba stron: 184
Ocena: 5/6
Tomek Werter to zwyczajny, sympatyczny nastolatek, obecnie
uczęszczający do liceum. Jak na wiek przystało, właśnie przeżywa swoje pierwsze
miłości, szkolne problemy a także rozterki związane z dalszą przyszłością,
zwłaszcza zawodową. Jego życie jest pełne szalonych zawirowań, do czego
szczególnie przyczynia się paczka żywiołowych przyjaciół. Weseli koledzy wybitnie
popisali się w dniu urodzin chłopaka, nie tylko wymyślili mu zabawne, wręcz
zawstydzające zadanie do wykonania, ale również zorganizowali przyjęcie
niespodziankę, które niesłychanie namieszało w związku Tomka. Nastolatek w
chwili zapomnienia solidnie nadwyrężył zaufanie ukochanej, jednak całe zajście
skłoniło go też do zadumy nad sensem dalszego funkcjonowania ich niespokojnego
związku. Chłopak musi stanąć przed trudnym wyborem, a następnie ponieść
odpowiedzialność za podjęte decyzje. Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana,
gdy do puli młodzieńczych problemów dochodzą kłopoty rodziców.
Książka Jakuba Łaszkiewicza dla wielu czytelników była
prawdziwym zaskoczeniem. Powodem jest
młody wiek autora, który udowodnił, iż by napisać dobrą powieść, wcale nie trzeba
być pełnoletnim. Jego młodość w tym wypadku jest ogromnym atutem, gdyż z
historii bije autentyczny przekaz, jaki nam, osobom dojrzalszym, nie tylko
umożliwia dogłębnie poznać rozterki nastolatków, ale także pozwala cofnąć się w
czasie, do dawnych lat.
Wiek dojrzewania rządzi się swoimi prawami, to okres
poszukiwań, kształtowania osobowości. Cechuje go również młodzieńczy bunt oraz
przeświadczenie, że obecne problemy mają ogromną wagę, i tak w rzeczywistości
jest. Życie nastolatków kręci się głównie wokół obowiązków szkolnych, relacji z
kolegami a także pierwszej miłości, która potrafi całkowicie odebrać głowę. Relacje
międzyludzkie bywają również skomplikowane, co autor przedstawił w dość
obrazowy sposób. Nie brakuje zazdrości, zaborczości czy nawet zemsty. Na
szczęście jest tu także miejsce na prawdziwą przyjaźń, beztroskę, czy poczucie
humoru, jakie pozwala oderwać się od wszelkich rozterek.
Kto mógłby w bardziej sugestywny sposób nakreślić
rzeczywistość nastolatków, jak nie młody chłopak, który zmaga się z nią na co dzień?
Wspomnienia dorosłych z czasem stają się wypłowiałe, niedokładne, niekiedy
nawet nie wierzymy, że przejmowaliśmy się czymś tak bardzo. "Wszystkie
dziewczyny Wertera" umożliwia nam mentalną podróż do przeszłości, pozwala znów
poczuć się młodo, przypomnieć sobie, co kiedyś stanowiło dla nas największą
wartość, ale też zrozumieć zachowanie własnych dzieci. Dla osób w wieku
dorastania natomiast, może stanowić świetny poradnik, gdyż analizując błędy bohatera,
nie sposób nie wyciągnąć głębszych wniosków.
Należy również wspomnieć o stylu autora, który jest
nienaganny. Cechuje go lekkość, przystępność oraz sugestywność. Nie zabrakło
też świetnego poczucia humoru, dzięki czemu nie tylko błyskawicznie pochłaniamy
kolejne strony, ale także notorycznie się uśmiechamy. Czytając o zwariowanych
pomysłach kolegów Tomka, wielokrotnie wracałam myślami do szkolnych lat i
wspominałam zabawne sytuacje, na które już teraz z pewnością bym się nie
odważyła.
Jakub Łaszkiewicz naszkicował również doskonałych, barwnych
bohaterów. To zwyczajni ludzie, którzy posiadają całą paletę wad i zalet, jak
każdy dokonują trudnych wyborów, popełniają błędy a także ponoszą konsekwencje
swoich nieodpowiedzialnych decyzji. Nie sposób ich nie polubić, momentalnie
stają się bliscy i kibicujemy im do ostatniej strony.
"Wszystkie dziewczyny Wertera" jest lekką, zabawną
i niezwykle przyjemną książką, nadzwyczaj obrazowo przedstawiającą
słodko-gorzkie życie nastolatków. To idealne połączenie rozrywki z zadumą, gdyż
pod solidną dawką świetnego humoru znajdziemy również głębsze przesłanie. Moim
zdaniem powieść zalicza się do grupy lektur idealnych na lato, funduje
niesłychany relaks, odrywa od szarej rzeczywistości, ale także uczy dystansu do
samego siebie i umożliwia powrót do młodzieńczych lat, do których przecież
każdy z nas ma ogromny sentyment. Jeśli macie ochotę na łagodną, wesołą i
pokręconą historię, ta pozycja was zachwyci! Polecam gorąco!
Za możliwość poznania powieści i objęcia jej patronatem medialnym, bardzo dziękuję Wydawnictwu WasPos!
Kiedy będę miała ochotę przeczytać coś dla relaksu wezmę pod uwagę ten tytuł. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka się wydaje być idealna na lato, więc będę o niej pamiętać przy okazji urlopu :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuń