"Egomaniac"
Vi Keeland
WYDAWNICTWO KOBIECE
Liczba stron: 392
Ocena: 6/6
"Najlepsze chwile naszego życia rodzą się ze złych pomysłów."
Gdy Drew Jagger wraca z zasłużonego urlopu do swojego biura,
nie ma pojęcia, jak wielka czeka go niespodzianka. Co ciekawsze, ma to niewiele
wspólnego z remontem, jaki odbył pod nieobecność prawnika. Przerażony czyjąś
nieuzasadnioną obecnością w jego królestwie, doznaje prawdziwego szoku, gdyż to
on sam zostaje uznany za włamywacza. Spanikowana kobieta początkowo nie
daje mu dość do słowa, odgraża się policją, a nawet znajomością technik krav
magi. Przystojniak jednak szybko udowadnia jej, że wykazała się niesamowitą
naiwnością i ktoś w perfidny sposób ją oszukał. Cena za łatwowierność jest
ogromna, bo dziewczyna na wynajem gabinetu wydała wszystkie swoje oszczędności.
Prawnik pragnie jej pomóc, wkrótce zaczynają spędzać ze sobą coraz więcej
czasu, gdyż zgadza się przez jakiś czas dzielić biuro z nową znajomą, która
oprócz swojej pracy, zastępuje jego sekretarkę. Mimo całkowicie odmiennych
charakterów i systemów wartości, stopniowo stają się bliżsi, a ich bezustanne
słowne potyczki rozbudzają w nich coraz intensywniejsze emocje.
Czy przeciwieństwa naprawdę wzajemnie się przyciągają?
Czy niepoprawną romantyczkę, przekonaną, że każdy związek da
się naprawić, może połączyć prawdziwe uczucie z egocentrycznym, zadufanym w
sobie przystojniakiem, który nie wierzy w miłość i nie potrafi zaufać żadnej
kobiecie?
Są takie książki, które porywają od pierwszych stron, gdy
już po wstępie czytelnik wie, że to będzie fascynująca, niezapomniana przygoda.
Zwykle rozpoznajemy to po fakcie, że planowaliśmy tylko zerknąć, by dowiedzieć
się czego dotyczy historia, a nagle cały świat przestaje istnieć, ignorujemy
wszelkie obowiązki i bez pamięci zatracamy się w opisanej literackiej
rzeczywistości. Tak właśnie w moim wypadku było z pozycją
"Egomaniac", przepadłam w niej całkowicie i póki nie dotarłam do
finału, nic nie było w stanie mnie od niej oderwać.
Jest to bez wątpienia zasługa niezwykle przyjemnego i
lekkiego stylu autorki, dzięki któremu po prostu oczarowani płyniemy po
kolejnych stronach. Vi Keeland potrafi zarówno zaintrygować czytelnika, jak i
rozbawić go do łez. Nie znajdziemy tu żadnych nużących, niepotrzebnych opisów,
więc nie ma mowy o nudzie ani przez chwilę. Powieść natomiast jest przesycona
intensywnymi emocjami, wyrażonymi niesamowicie sugestywnie, oraz zabawnymi
dialogami czy komicznymi sytuacjami, które wywołują liczne, niekontrolowane
wybuchy śmiechu. Lektura to bajeczna przyjemność, jaką chciałoby się z jednej
strony delektować jak najdłużej, a z drugiej nie można przerwać czytania ani na
moment.
Ogromną zaletą tej książki są świetnie nakreśleni
bohaterowie, dzięki którym mamy przyjemność obserwować zderzenie dwóch
odmiennych światów. Emerie jest młodą, romantyczną, trochę naiwną kobietą,
walczącą o swoje ideały. Pracuje jako terapeutka małżeńska, emanuje dobrocią,
pragnie pomagać, wierzy, że miłość i rozmowa są w stanie przezwyciężyć wszelkie
zło. Jak na ironię, choć specjalizuje się w ratowaniu związków, sama nie panuje
nad swoim życiem uczuciowym. Początkowo może wydawać się delikatną, kruchą
osóbką, ale słowne potyczki z prawnikiem udowadniają, że cechuje ją temperament
i bojowość.
Drew Jagger to natomiast arogancki, władczy, zadufany w
sobie przystojny facet, który bez namysłu mówi, co myśli. Biorąc pod uwagę, że
kobiety traktuje przedmiotowo i żyje w przekonaniu, iż nie można im ufać, jak
łatwo się domyślić są niewielkie szanse, by zaskarbił sobie sympatię
terapeutki. Kolejną przeszkodą jest fakt, iż specjalizuje się on w rozwodach,
dba, by jego klienci nie zostali obrabowani przez niewierne żony.
"Nie jest łatwo mieć pozytywną opinię na temat związków, jeśli ciągle spotykasz się z kłamstwami, zdradami, kradzieżami i ludźmi, którzy kiedyś się kochali, a teraz tylko się krzywdzą."
Mimo że Drew i Emerie pochodzą z dwóch odmiennych światów,
pragną od życia zupełnie czegoś innego i wyznają sprzeczne ideały, powoli
zaczyna ich coś do siebie przyciągać. Im więcej czasu spędzają razem, tym
bardziej się poznają i dostrzegają w sobie więcej zalet, już sama obecność
działa na nich ożywczo. Pojawiającą się między nimi chemię wyczuwamy niemal od
samego początku, ale oni sami starają się jej zaprzeczyć, bronią się, czym
fundują czytelnikowi naprawdę ekscytujące widowisko, które wielokrotnie
wywołuje uśmiech, ale również wypieki na twarzy.
Książka jest przepełniona notorycznym przekomarzaniem się
postaci, czym zarówno rozbawia, jak i podsyca atmosferę, rozpalając do granic.
Jesteśmy świadkami przemiany bojowych kłótni w intensywny flirt, wzbudza to
wiele silnych emocji, a przede wszystkim trzyma w ogromnym napięciu i sprawia,
że z fascynacją kroczymy po kolejnych rozdziałach.
Bohaterów pokochałam niemal od pierwszych stron. Obie postacie mają w
sobie niespotykany magnetyzm, błyskawicznie stali się mi bliscy, dlatego
rozstanie z nimi było wyjątkowo bolesne.
Co istotne, całą sytuację poznajemy zarówno z
perspektywy Emerie, jak i Drew, dzięki
czemu mamy nad nimi przewagę, bo doskonale zdajemy sobie sprawę, jakie emocje
nimi targają, czego się obawiają i jakie są motywy ich postępowania. Nie sposób
im nie kibicować, nie przeżywać trudnych wyborów, z jakimi muszą się zmierzyć.
Szczególnie intrygujące jest zachowanie mężczyzny, dostrzegamy w nim
sprzeczność i uświadamiamy sobie, że ktoś, kto wzbrania się przed miłością,
musiał zostać kiedyś bardzo zraniony. Połykamy z entuzjazmem kolejne rozdziały,
by dowiedzieć się, czy prawnik pozbędzie się w końcu maski nieczułego
twardziela i zburzy mur, którym szczelnie się otoczył, jednak to, czym nas
zaskoczy autorka w dalszej części, wywołuje szok i niedowierzanie.
W książce nie zabrakło oczywiście gorących scen erotyczne.
Są one napisane w sposób niezwykle sugestywny, czyta się je z wypiekami na
twarzy, rozbudzają wyobraźnię, rozpalają zmysły. Nie są jednak elementem
dominującym, który przytłacza interesującą fabułę.
"Ludzie nie odchodzą, gdy kogoś kochają. Są ze sobą na zawsze."
"Egomaniac" jest niezwykłą książką, która was
zarówno rozbawi do granic, jak i poruszy do łez, przepełniając wasze serce
romantyczną atmosferą, ale też zadziornością, nadającą życiu pikanterii.
Powieść Vi Keeland to przede wszystkim wspaniała, emocjonująca rozrywka,
zapewnia niesamowity relaks, ukojenie, pozwala oderwać się od szarej
rzeczywistości. Doskonale nakreśleni bohaterowie, wyróżniający się silnymi
charakterami, przezabawne dialogi, przesycone sarkazmem i ciętym językiem,
interesująca, wciągająca fabuła, a przede wszystkim ekscytujące zderzenie dwóch
odmiennych światów, tworzą razem fascynującą, doprawioną szczyptą magii opowieść, która pochłonie was bez reszty i nie pozwoli o sobie zapomnieć jeszcze
długo po lekturze. Zatraćcie się w tej gorącej, pełnej miłości, konfliktów i
namiętności historii i przekonajcie się, czy przeciwieństwa rzeczywiście mogą
się dopełniać. Mam nadzieję, że "Egomaniac" zachwyci was równie mocno
jak mnie! Polecam gorąco!
"Może, ale tylko może, żadne z nas nie spotkało jeszcze tej właściwej osoby... bo wcześniej nie spotkaliśmy siebie."
Za możliwość poznania powieści, bardzo dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!
Idealna książka na wakacje. 😊
OdpowiedzUsuńLubię dobrze wykreowanych bohaterów, więc to mnie zachęca.
OdpowiedzUsuńMiło wspominam tę książkę, świetnie się przy niej bawiłam :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Na pewno przeczytam, bo książkę już posiadam, teraz tylko znaleźć dla niej trochę czasu :)
OdpowiedzUsuńLubię, kiedy książka bawi. Znam też twórczość autorki, także z checią sięgnę po nią :)
OdpowiedzUsuńChwilowo odpoczywam od erotyków, bo niedawno czytałam je nałogowo i trochę mi przeciążyły mózg :D Ale myślę, że niedługo powinnam po tę książkę sięgnąć, bo mam już na nią ochotę od dawna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Bardzo mnie intryguje, więc z pewnością sięgnę :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,
coraciemnosci.pl
Uwielbiam VI Keeland! Ta pozycja leży już u mnie na półce, więc niedługo do niej usiądę i mam szczerą nadzieję, że przypadnie mi ona do gust tak jak tobie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :**
Wika z Książki według Wiktorii
Dużo o niej słyszałam :) od siebie z tego wydawnictwa mogę polecić książkę "Był sobie szczeniak Ellie", bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuń