"Na szczycie. Gra o miłość."
K. N. Haner
Wydawnictwo: NOVAE RES
Liczba stron:420
Ocena: 4+/6
Czy miłość naprawdę jest w stanie pokonać każdą przeszkodę?
Czy można raz na zawsze uciec od demonów przeszłości?
Wakacje to okres relaksu i beztroski, podczas którego
uczucie między dwójką naszych bohaterów wręcz kwitnie. Niestety nic nie trwa
wiecznie, nadchodzi moment, gdy trzeba powrócić do obowiązków. Chłopcy z zespołu
wkrótce mają rozpocząć trasę koncertową, a dziewczyny powracają do Los Angeles.
Rebeka ma zaopiekować się malutką córeczką Simona, planuje również rozpocząć
studia.
Czy jednak nasi
zakochani są w stanie przetrwać taką rozłąkę?
"Czy da się opisać tęsknotę za ukochaną osobą? Można spróbować ale nikt kto tego nie doświadczył, nigdy tego nie zrozumie. Jak oddychać, gdy nie ma przy tobie najważniejszego składnika twojego tlenu? Jak budzić się rano, gdy nie ma najważniejszej części twojego dnia? Jak zasypiać, gdy nie ma przy tobie najlepszego czynnika dobrych snów?"
Z ogromną ciekawością sięgnęłam po drugi tom serii "Miłość w rytmie rocka" i muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczona. Nawet nie
przypuszczałam, że niektórzy bohaterowie tak bardzo się odmienią i dojrzeją.
Autorka w genialny sposób ukazała, jak wiele w życiu zmienia pojawienie się
dziecka. Ta malutka osóbka staje się najważniejsza na świecie i nawet
największy twardziel dla niej wymięknie i odda swe serce. Wszyscy są po uszy
zakochani w Charlotte i na każdym kroku udowadniają, że jest najważniejsza na
świecie. Dotychczas znaliśmy członków zespołu
wyłącznie od strony imprezowej, dlatego opisy ich obecnego zachowania rozbrajają
i poruszają do łez. Nie ma przecież nic piękniejszego niż facet troszczący się
o niemowlę.
Jeśli chodzi o główną bohaterkę, to niestety niewiele się zmieniła. Nadal jest irytująca, niedojrzała i wyróżnia się swoim talentem do
wpadania w kłopoty. Niemiłosiernie denerwowało mnie to, że zawsze gdy pojawiają
się jakieś przeszkody, ona zamiast rozwiązać problem, ucieka. Jest też osobą samolubną, nie myśli o innych, nie zastanawia się co mówi. Jej słowa niezwykle
ranią wszystkich wokół, niestety do niej najwidoczniej to nie dociera. Po
części jest to wszystko spowodowane skrajnymi uczuciami jakie wywołuje w niej
narzeczony, ich związek jest niesłychanie wybuchowy.
Miłość przecież w jednej chwili wznosi nas do nieba, by za
jakiś czas pozwolić nam upaść na dno. Każdy ma jakąś przeszłość, której czasem
nie można do końca zaakceptować. Reb ciągle prześladują demony przeszłości od jakich
nie jest w stanie uciec. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby o wszystkim
powiedziała Sedrickowi, ale jego porywczy charakter i chorobliwa zazdrość tego nie ułatwiają.
Biedna chce jak najlepiej, a wychodzi na odwrót. Dokładnie tak samo bywa w
prawdziwym życiu, ludzie w związkach często doprowadzają się nieraz do szału. Zawsze
pojawiają się kolejne problemy, dlatego ta historia tak bardzo porywa
czytelnika.
Losy bohaterów śledzimy z zapartym tchem. Już pierwsze
strony wciągają nas bezgranicznie w świat intensywnych doznań. Autorka fantastycznie opisuje emocje
targające postaciami, momentalnie przenoszą się one na osobę czytającą.
Namiętność i miłość wręcz kipi z każdego słowa, co nie pozwala nam oderwać się od
lektury nawet na sekundę.
Tak jak w pierwszej części znajdziemy wiele gorących scen
erotycznych, które rozbudzają zmysły i wyobraźnię, różnią się jednak one
charakterem. Nie ma jednorazowych przygód z nowo poznanymi osobami. Każdy jest z
kimś związany i nie w głowie mu szaleństwa z poprzednich tras.
Książkę czyta się niezwykle lekko i przyjemnie. Akcja jest niesamowicie
wartka, nie daje czytnikowi ani chwili wytchnienia. Nie ma on bladego pojęcia,
czego spodziewać się po tych nieobliczalnych bohaterach. Powieść po prostu
pochłania i odrywa od rzeczywistości, a uczucie niepewności sprawia, że emocje
sięgają zenitu.
Ogromny plus należy się również autorce za zakończenie,
które totalnie intryguje i pozostawia w oszołomieniu. Po czymś takim grzechem
będzie nie sięgnąć po kolejny tom!
Podsumowując "Na szczycie. Gra o miłość" to istna
bomba emocjonalna, nad którą nie da się zapanować. Skoki ciśnienia oraz
wzruszenie do łez przeplatają się z wybuchami śmiechu i załamaniem nerwowym.
Jedno jest pewne, nie można pozostać wobec takiej gorącej historii obojętnym!
Intrygująca fabuła, pikantne sceny erotyczne, doskonale
wykreowane postacie, a przede wszystkim ukazane wszelkie oblicza potężnej miłości
tworzą razem niesamowitą całość, od której nie sposób się oderwać. Ta książka
po prostu miesza w głowie i w sercu, rozpalając przy tym wszelkie zmysły! To
trzeba przeżyć! Pozycja idealna na długie, zimne, jesienne wieczory!
Gorąco polecam!
Za możliwość przeczytania książki, dziękuję Wydawnictwu Novae Res!
Ja jeszcze nie czytałam pierwszego tomu. Wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości autorki, ale chcę to zmienić. :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tej serii, ale jesli główna bohaterka jest irytująca to nieprędko po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Seria raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę się zapoznać z tą serią! Całkowicie w moim klimacie! Czytałam bardzo podobną pozycję ale takich lekkich obyczajówek nigdy dość.
OdpowiedzUsuńGorąco Pozdrawiam,
lunafisher.blogspot.com
Nie czytałem tej serii, może dam jej szansę kiedy moja lista książek troszeczke się zmniejszy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/
Nie znam jeszcze autora. Dam mu szansę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, i nie mam chęci jej poznawać. Raczej nie dam jej szansy.
OdpowiedzUsuńNie nie nie.. wiesz o tym, że ja nie cenię ani tej autorki ani jej książek ;) jednak, ciesze się, że Tobie się podoba. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam na półce do przeczytania "Na szczycie. Nieczysta gra" już się nie mogę doczekać kiedy ją przeczytam, a potem "Nieczysta gra. Gra o miłość". DZIĘKUJĘ za super recenzję.
OdpowiedzUsuńHmmm nie czytałam pierwszego tomu tej serii, więc ciężko jest mi się wypowiadać w jej temacie, jednak cieszę się, że druga część przypadła Ci do gustu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, she__vvolf ��
Ja również nie czytałam pierwszego tomu i nie wiem może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niestety nic mnie już chyba nie przekona do tej autorki. Cieszę się, że Tobie się podoba,ale to zdecydowanie nie moja bajka:(
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Muszę nadrobić! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
U mnie zwykle granie na emocjach w przypadku kobiecej literatury wywołuje niechęć i irytacje, bo często wydaje mi się to mocno naciągane, dlatego po takie rzeczy raczej nie sięgam.
OdpowiedzUsuńReb ma to do siebie xd
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że ci się podobała, mam nadzieję, że kolejne części również cię nie zawiodą :)
Pozdrawiam ciepło,
Sara z Niesamowity Świat Książek
Raczej nie przeczytam, odstraszyła mnie okładka i wydawnictwo, ponieważ przeczytałam kilka złych książek i wszystkie były wydane właśnie przez nich.
OdpowiedzUsuńNie przemawia ona do mnie...
OdpowiedzUsuńSeria przede mną :D
OdpowiedzUsuńCała seria czeka na swoją kolej na mojej półce ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, muszę nadrobić zaległości, pozdrawiam, Asia z ucztadladuszy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo chce przeczytać tą serię, ale objętość pierwszego tomu mnie przeraża :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszego, to i nie tknę drugiego ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale wydawnictwo ostatnio robi okrutne rzeczy z okładkami!
OdpowiedzUsuńSerię z Morfeuszem zaliczyłam, ale nie mogę znaleźć czasu na tę. Może Mikołaj w tym roku mógłby mi zasponsorować tę serię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czy tylko ja trzymam się z daleka od tego typu powieści? :P
OdpowiedzUsuńDominika z Zaczytana D