"Człowiek w lustrze"Lars KeplerWydawnictwo Dolnośląskie
Tajemniczy kierowca ciężarówki porywa wracającą ze szkoły
nastoletnią Jenny. Jak się okazuje, uprowadzonych dziewczyn jest więcej – są
więzione i nieludzko traktowane.
Pięć lat później martwa Jenny zostaje znaleziona na placu
zabaw w centrum Sztokholmu. Dzięki nagraniom z monitoringu Joona Linna
odszukuje naocznego świadka morderstwa. Kiedy dotknięty amnezją mężczyzna nie
jest w stanie powiedzieć, co wówczas zobaczył, Linna postanawia skontaktować
się z hipnotyzerem.
Lars Kepler nakreślił wyjątkowo mocną i mroczną historię,
która z każdą kolejną stroną pochłania czytającego coraz silniej. Już sam wstęp
gwarantuje, że autor nie ma zamiaru oszczędzać bohaterów, a jednak, napotkana
dalej brutalność wstrząsa, budzi bunt i niedowierzanie. I choć rozsądek
nakazuje być czujnym i kroczyć po stronnicach z rozwagą oraz ostrożnością, to
nie wiadomo kiedy lektura przyjmuje postać odurzającego transu, zatracamy się w
niej bez pamięci i mimo wielu zbyt silnych, negatywnych emocji, przerwanie
czytania staje się czynnością niemożliwą. Tak, to jedna z tych hipnotyzujących
powieści, w której przepada się bez pamięci, a lawina intensywnych, niemal
wycieńczających uczuć przez nią wywołanych, nie znika jeszcze długo po
rozstaniu z bohaterami.
Tematyka, jaką została naszpikowana ta misternie nakreślona
fabuła, nie należy ani do łatwych, ani do przyjemnych. Począwszy od porwań,
alkoholizmu poprzez poważne zaburzenia lękowe, aż do przetrzymywania, chorej
dominacji, tortur czy śmierci. To wszystko w połączeniu z tajemniczością,
mrokiem i doskonałymi portretami psychologicznymi tworzą uzależniającą
opowieść, która z każdą kolejną stroną zaciska swe macki na biednym czytelniku
coraz silniej, ściągając go niemal na skraj obłędu.
Wszyscy bohaterowie zostali nakreśleni wyjątkowo starannie,
nie sposób ich jednoznacznie ocenić, gdyż posiadają swoje sekrety, zmagają się
z ciemnością. Na największe brawa zasługuje jednak kreacja najmroczniejszego
charakteru, jego złożoność zaskakuje, zarówno przeraża, jak i niebezpiecznie
fascynuje, przez co napędza lekturę. Niewątpliwie jest to postać, która
wywołała całą lawinę intensywnych, porażających emocji.
"Człowiek w lustrze" to nieobliczalna, jakże
mroczna uczta literacka, która usatysfakcjonuje każdego fana mocnych wrażeń.
Mistrzowsko stopniowane, obezwładniające napięcie, rewelacyjne kreacje
bohaterów, zwłaszcza fenomenalny,
wielowymiarowy portret psychologiczny głównej postaci, tajemniczy, otumaniający
niczym najsilniejszy narkotyk klimat i zakończenie, jakie wbije w fotel
dosłownie każdego! To jedna z tych lektur, jakie połyka się z wypiekami na
twarzy i drżącymi dłońmi! polecam całym sercem!
Jestem bardzo ciekawa tego efektu wbicia w fotel czytelnika.
OdpowiedzUsuń