"Zaopiekuj się mną"
Helen J. Rolfe
Prószyński i S-ka
Uczucia nie zawsze podążają oczywistymi ścieżkami…
Czy prawdziwa miłość zdarza się częściej niż raz w życiu?
Maddie Kershaw wcale nie jest przekonana. W ataku terrorystycznym 11 września
2001 roku życie stracił chłopak, którego uważała za tego jedynego - jej wielka
miłość. Od tamtej pory Maddie sądzi, że jedyne, co jej zostało, to wdawanie się
w liczne romanse.
Pewnego dnia jednak na przyjęcie urodzinowe dla stulatki
przez pomyłkę przywozi… erotyczny tort. To zdarzenie w zaskakujący sposób
wywraca jej życie do góry nogami - na uroczystości poznaje Evana, mężczyznę,
dzięki któremu znów zaczyna wierzyć, że w miłości i ona może dostać drugą
szansę.
Evan Quinn jest zatwardziałym kawalerem, ale Maddie natychmiast wpada mu w oko. Do tego stopnia, że na pierwszej randce pozwala sobie na dużą dozę szczerości i przyznaje się, że być może choruje na raka jądra. I choć pragnie kobiety jak nikogo wcześniej, nie chce, żeby była z nim tylko z litości. A gdy na drodze do szczęścia zaczynają pojawiać się kolejne przeszkody, przekonuje się, że droga do miłości chyba nie jest taka prosta, jak uważał…
Uwielbiam sięgać po niebanalne, chwytające za serce powieści, dopieszczone dobrze skonstruowanymi postaciami oraz rewelacyjnym, sugestywny piórem, dzięki któremu poznawana historia na pewien czas przyjmuje formę niemal namacalnego doświadczenia, angażującego wszystkie zmysły. Postacie stworzone przez pisarkę to osoby boleśnie doświadczone przez los, ich bagaż doświadczeń przytłacza i przeszywa na wskroś. Czy dwie pokiereszowane dusze odnajdą w sobie ukojenie? A może ta dwójka spotkała się w najmniej odpowiednim czasie?
Autorka włada nadzwyczaj przyjemnym, sugestywnym piórem, dzięki czemu kartki same przelatują przez palce, a zauroczony czytelnik chłonie słowa z zapartym tchem. Brutalna, bolesna tematyka silnie potrząsa czytającym, przypomina mu o ulotności i konieczności życia chwilą obecną. Strach przed ponowną stratą bywa paraliżujący, a jednak, zawsze warto spróbować, bo przecież ludzka egzystencja bez miłości i wsparcia nie ma żadnego sensu. Są jednak takie chwile, które człowiek pragnie przeżywać w samotności, nie chce być ciężarem dla innych, stawanie bowiem do walki z nowotworem przytłacza, wywołuje żal, w końcu miażdży emocjonalnie poszkodowanego, jak i jego bliskich. Czy w przypadku Evana i Maddie zwycięży rozsądek, czy jednak spragnione uczuć serce? Czy los da im szansę?
Bezsprzecznie, Helen J. Rolfe nie boi się trudnej tematyki, czyniąc dzięki temu ze swojej opowieści niesłychanie angażujące doświadczenie, skłaniające do głębokiej refleksji nad losem bohaterów, jak i własnym. Z historii bije ogromny autentyzm, w skutek czego lektura dotyka niemal samej duszy, wywołuje lawinę skrajnych emocji, wprawia czytającego w silny trans, który zakończy się dopiero po dotarciu do finałowej sceny.
"Zaopiekuj się mną" jest słodko-gorzką,
wartościową, przejmującą historią, którą pochłania się z zapartym tchem. Nieobliczalna
niczym samo życie, wywołująca lawinę skrajnych emocji, momentami wyjątkowo
ciężka do zaakceptowania, a przede wszystkim skłaniająca do zadumy. Wkroczcie
na karty tej wspaniałej, chwytającej za serce powieści i przekonajcie się sami,
czy prawdziwe uczucie pokona przeszkody, rzucane przez przewrotny, brutalny los.
Polecam gorąco!
Książkę można nabyć na stronie:
https://www.empik.com/zaopiekuj-sie-mna-rolfe-helen-j,p1273542345,ksiazka-p
Wygrałam tę książkę w konkursie recytatorskim portalu Lubimy czytać i na pewno będę ją wkrótce czytała.
OdpowiedzUsuń