Strony

"Pod skórą" Liz Nugent



"Pod skórą"
Liz Nugent
WIELKA LITERA



Chyba mogłabym być aktorką. Udawanie kogoś innego nie jest trudne. Czyż nie robiłam tego przez prawie całe życie?

Potłuczone szkło, krew na podłodze. Roztrzęsiona Cordelia Russell wybiega z mieszkania. W barze rozpaczliwie wypatruje znajomych, którzy mogliby poratować ją pożyczką. Dojada stek pozostawiony przy sąsiednim stoliku, dwie godziny później na imprezie wciąga kokainę. O świcie zniesmaczona kelnerka pomaga jej wstać z brudnego parkietu. Czas wrócić do domu. A tam zleciały się już muchy zwabione zapachem trupa.

Pięćdziesiąt lat wcześniej w surowych warunkach irlandzkiej wysepki Inishcrann dorasta Delia O’Flaherty – córeczka tatusia bezkrytycznie przez niego uwielbiana i faworyzowana. Karmiona irlandzkimi legendami, nazywana przez ojca królową wyspy, dorasta w przekonaniu o swojej wyjątkowości. Zazdrosna o uczucia ojca do matki i braci zręcznie manipuluje dorosłymi. Aż pewnego dnia posuwa się o krok za daleko. Jedno kłamstwo będzie miało dramatyczne konsekwencje.


Poprzednia książka autorki, "Obsesja Lydii", wywarła na mnie naprawdę ogromne wrażenie, a wyzwolone przez nią emocje buzowały we mnie jeszcze wiele dni po lekturze, dlatego z wypiekami na twarzy sięgnęłam po "Pod skórą". Liz Nugent, jej porażająca wyobraźnia i plastyczne, przekonujące pióro przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Ta nietuzinkowa, wciągająca historia ukazuje kwintesencję zła, najciemniejszy mrok, zakorzeniony w najgłębszych czeluściach ludzkiej psychiki i przykryty tak narcystyczną świadomością, iż przekracza to wszelkie wyobrażenia. Bezsprzecznie, w momencie, gdy  granica między prawdą a wyidealizowanym wyobrażeniem o własnej osobie  nieodwracalnie się zaciera, ciemność i jad zaczynają dominować i wyniszczają wszelkie dobre emocje, choć sama zainteresowana wciąż uważa się za pokrzywdzoną... Do czego jest zdolna osoba pozbawiona wszelkich ludzkich odruchów i skrupułów?

Portret psychologiczny głównej bohaterki to istne literackie mistrzostwo grozy. Tak zepsutej, egoistycznej i niepoczytalnej postaci nie miałam okazji spotkać jeszcze nigdy. Podróż w głąb jej psychiki to istna jazda bez trzymanki, mroczna, otumaniająca niczym narkotyk wyprawa, rozdzierająca serce, wbijająca w fotel z przerażenia oraz niedowierzania i pozostawiająca po sobie ślad w duszy już na zawsze. Bezsprzecznie, jest to postać wielowymiarowa, jej wiele twarzy, zarówno w przenośni, jak i dosłownie, szokuje, nie daje się opanować, a tym bardziej zaakceptować. Co ciekawsze, sama Cordelia postrzega siebie i otaczających ją ludzi zupełnie inaczej, wręcz na opak. Jakim cudem taka skrajność jest w ogóle możliwa?

"Pod skórą" jest fenomenalnie nakreślonym, wciągającym, nieobliczalnym thrillerem psychologicznym, dopieszczonym niepokojącym, przeszywającym na wskroś klimatem. Mistrzowsko i precyzyjnie naszkicowany portret psychologiczny głównej bohaterki, wykazującej szokująco silne skłonności egocentryczne i psychopatyczne, stale rosnące napięcie, sięgające zenitu, otumaniające, skrajne emocje, a w tle mroczne, hipnotyzujące, stare irlandzkie legendy. Ta wyjątkowa powieść przyprawi was zarówno o ciarki i stany lękowe, jak i niebezpieczną fascynację! Istny zawrót głowy! Polecam całym sercem.



2 komentarze:

  1. Muszę sprawdzić czy jest tak dobra jak piszesz. Jeszcze nie czytałam poprzedniej książki autorki.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli to thriller psychologiczny, to koniecznie muszą przeczytać.

    OdpowiedzUsuń