"Jacob Berreto: Cztery Odsłony" Jakub Skrzypczak

"Jacob Berreto: Cztery Odsłony"

Jakub Skrzypczak

Liczba stron: 86

Ocena: 5/6

"Jacob Berreto: Cztery Odsłony" to zbiór opowiadań tworzonych na przestrzeni kilkunastu lat. Cztery opowieści prezentujące losy sfrustrowanego pracą dziennikarza, który przechodzi wewnętrzną przemianę. Zmienia również profesję i z autora tekstów gazety codziennej, zostaje śledczym-amatorem. Wszystko opisane z pozycji bliskiego członka rodziny - powiernika tajemnic i towarzysza śledztw. Czytelnik dostrzec może nie tylko przemianę bohatera, ale i autora, który pierwsze opowiadania zaczął tworzyć w wieku kilkunastu lat. Całość dostosowano tak, by między jakością poszczególnych odsłon-opowiadań, nie była widoczna przepaść, ale subtelna różnica w stylu pisarskim i kreowaniu świata przedstawionego. Wszak najstarsze z publikowanych tu opowiadań, dzieli od najmłodszego 10 lat...

Jakub Skrzypczak już od młodych lat niesłychanie fascynował się ikoną detektywistyczną literatury, jaką jest doskonale wszystkim znany Sherlock Holmes. To właśnie opowiadania kryminalne Arthura Conana Doyle’a stały się inspiracją do nakreślenia tego zbioru. Co ciekawsze, utwory powstawały na przestrzeni aż kilkunastu lat i choć zostały w pewnym stopniu ujednolicone opisami czy kreacją bohaterów, to jednak nie można książce odmówić nieszablonowego, pasjonującego klimatu. Autorowi nie można także zarzucić schematyczności, bo choć ewidentnie odczuwa się tu ducha obecnego w opowiadaniach Arthura Conana Doyle’a, to jednak kreacje postaci, jak i ich przygody, są stworzone od podstaw, a więc oryginalne i nietuzinkowe.

Wyjątkowy klimat to bezsprzecznie fundament wszystkich opowiadań. Wiktoriański Londyn naszkicowany sugestywny piórem, dopieszczony niebanalnymi intrygami i zagadkami, silnie angażuje niemal wszystkie zmysły i funduje niezapomnianą podróż w czasie. Czytając, czułam się niemal jakbym oglądała film, a nawet czasem wędrowała szarymi uliczkami tuż za naszkicowanymi postaciami. Dodatkowo, jako fanka tajemnic i zagmatwanych intryg, starałam się w miarę możliwości brać udział w śledztwie i odnaleźć mordercę, niestety, albo raczej na szczęście, nie było to zadanie łatwe czy oczywiste.

Całość przedstawiona zostaje z perspektywy Hermana, krewnego byłego dziennikarza. Cały ten zabieg pozwala nam dokładniej poznać główną postać, bo jak łatwo się domyślić, należy ona do osób charakterystycznych. Czytelnik dostaje niepowtarzalną szansę, by dostrzec geniusz, ale i dziwactwa Jacoba, do których sam z pewnością nie byłby w stanie się przyznać. Sam Herman natomiast otwarcie wspomina o swoich wadach i to nie jedyna różnica między tymi osobnikami. Wzruszająca jest jednak ich wyjątkowa relacja, przyjaźń, jaka bez względu na wszelkie różnice czy nieporozumienia, zostaje nienaruszona.

Warto dodać także, iż opowiadanie "Zabójstwo na East Endzie" stało się podstawą do stworzenia ekranizacji, w której czytelnicy będą mogli zobaczyć, jak autor wciela się w naszkicowaną przez siebie postać oraz przekonać się na własnej skórze, czy Poznań jest w stanie przybrać formę wiktoriańskiego Londynu.

"Jacob Berreto: Cztery Odsłony" to fascynujący zbiór opowiadań kryminalnych, które nie tylko przeniosą Was do dziewiętnastowiecznej stolicy Wielkiej Brytanii, ale i zafundują niezapomnianą, pasjonującą, niekiedy mrożącą krew w żyłach przygodę. Doskonale i malowniczo nakreślony klimat, gwarantujący ekscytującą podróż w czasie, niepowtarzalne, dopracowane postacie, niebanalne intrygi, napięcie i podejrzliwość, rosnące z każdą kolejną stroną, a przede wszystkim wyjątkowy charakter opowieści, które powstawały w bardzo odległym czasie. Jestem pewna, że fani klasycznych kryminałów i detektywistycznych opowiadań będą zachwyceni. Polecam gorąco!

Za możliwość poznania opowiadań, bardzo dziękuję Autorowi!