"Kusząca pomyłka"
Vi Keeland
WYDAWNICTWO KOBIECE
Liczba stron: 376
Ocena: 6/6
Rachel i Caine poznali się w pubie, choć „poznali” to za
dużo powiedziane. Spotkali się, a podczas ich pierwszej rozmowy Rachel
wykrzyczała, co myśli na temat jego kłamstw i rozbuchanego ego. Nie miał
problemu z tym, żeby uwieść jej przyjaciółkę, zapomniał tylko powiedzieć, że…
jest żonaty. Zasłużył sobie na wszystkie ostre słowa, które usłyszał od Rachel.
Chociaż nie do końca… Okazało się bowiem, że zaszła pomyłka…
Rachel miała nadzieję, że sprawa pójdzie w zapomnienie i
nigdy więcej nie spotka przystojnego nieznajomego z pubu. Aż do następnego
ranka, gdy dowiedziała się, że jest on… nowym profesorem, a ona jego
asystentką. Co może zwiastować taki początek tej znajomości?
Twórczość Vi Keeland urzekła mnie już dawno temu. Nigdy nie
zawiodłam się na książkach tej zdolnej autorki, dlatego decyduję się na jej
powieści w ciemno, wyczekując emocjonującej, hipnotyzującej i niezapomnianej
przygody. Tym razem nie było inaczej, już pierwsze strony wciągają czytelnika i
zwiastują obezwładniającą lekturę, zwłaszcza, że początkowi znajomości Rachel i
Caine'a nie sposób odmówić przytupu. Jak łatwo się domyślić, potem będzie już
tylko ciekawiej i goręcej! Należy jednak uprzedzić wszystkich chętnych, że
otwierają tę książkę na własne ryzyko, bo jeśli przekroczą ów porażający wstęp,
przepadną w powieści bez pamięci, a zatem najpierw należy zapewnić sobie kilka
wolnych, spokojnych godzinek tylko dla siebie, inaczej każde oderwanie się od
nakreślonej historii może skończyć się niepohamowanym atakiem agresji.
W romansach Vi Keeland bardzo często spotykamy się ze
zderzeniem dwóch odmiennych światów, a jednak za każdym razem wypada to
nieszablonowo i niebanalnie. W "Kuszącej pomyłce" również nie
zabrakło tego pozornego niedopasowania, lecz z czasem okazuje się, że ma
ono o wiele głębszą warstwę, przez co spotkanie naszych bohaterów ciężko nazwać
przypadkowym.
"Prawdziwe blizny to te, których nie można zobaczyć - i te najtrudniej się goją."
Nakreśleni bohaterowie są nietuzinkowi i zapadający w
pamięć, błyskawicznie zyskują przychylność czytelnika, który silnie się
angażuje i kibicuje im całym sercem. Im bardziej zanurzamy się w tę porywającą
opowieść, tym mocniej dostrzegamy, że główne postacie zostały obdarzone ciężkim
bagażem doświadczeń, który solidnie je ukształtował. Stopniowo odkrywamy ich
tajemnice i niełatwą przeszłość, jaka wywołuje lawinę skrajnych,
obezwładniających emocji, lecz także potężnych wątpliwości.
"Jeśli powiem jej prawdę, stracę ją - i jednocześnie skrzywdzę. Jeśli ją okłamię i spróbuję z tym żyć, kłamstwo zawsze będzie między nami."
Autorka posiada ogromny talent do łączenia w spójną całość treści zabawnych oraz tych
najtrudniejszych. Pod postacią subtelnego, zabawnego i zmysłowego romansu
przemyciła bolesną tematykę, która porusza do granic, wręcz łamie serce. Mamy tu
do czynienia nie tylko z mrocznymi demonami przeszłości lecz również z
wyrzutami sumienia, nieudaną próbą wybaczenia samemu sobie, jaka nieświadomie
blokuje kolejne decyzje, odbiera szanse na radość, spełnienie i przede
wszystkim miłość. Czy naszym bohaterom uda się uwolnić od mrocznej przeszłości
i ruszyć ku prawdziwemu szczęściu? Czy dawne "błędy" zostały
należycie naprawione?
"Wszyscy popełniamy błędy. W życiu nie dostajemy instrukcji. Ktoś, kto Cię kocha, wybaczy ci twoje błędy. Ale kiedy je ukrywasz lub kłamiesz w ich kwestii, to już nie są błędy, tylko decyzje."
Akcja powieści jest niesłychanie wartka, nieobliczalna,
naszpikowana sekretami i licznymi zwrotami, dzięki czemu staje się prawdziwą,
fascynującą przygodą, jaką chciałoby się delektować jak najdłużej. Język
autorki wyróżnia się przystępnością i sugestywnością, przez co kartki same
przelatują przez palce, a doświadczenia bohaterów czytelnik chłonie wszystkimi
zmysłami, całkowicie zapominając o otaczającym go świecie. Tak, to
obezwładniająca pozycja, nie tylko fundująca masę niezapomnianych wrażeń, ale i
tak potrzebną dawkę relaksu i błogiego zapomnienia, umożliwiających całkowitą
regenerację zmęczonego codziennymi obowiązkami organizmu.
"Nie ma czegoś takiego jak przypadek. Przypadek wydaje się niesamowitym zbiegiem okoliczności, które nie są ze sobą powiązane. Ale zawsze jest jakiś związek. Bóg jest zawsze tym spoiwem."
Zadziorna, ale i przeszywająca duszę na wskroś, rozpalająca
do czerwoności, lecz przecież zabawna, przesycona sarkazmem i ciętym językiem,
poruszająca bolesne tematy, po to, by nasycić serce romantyzmem i nadzieją, że
każdy zasługuje na prawdziwą miłość, właśnie taka jest najnowsza powieść
mistrzyni romansów! Jeśli kochacie hipnotyzujące, nasycone tajemnicami i
doskonałymi kreacjami bohaterów historie, fundujące lawinę skrajnych,
obezwładniających emocji, a także wielogodzinny, błogi relaks i ukojenie,
gwarantuję, że losy Rachel i Caine'a skradną wasze serce! Polecam gorąco!
Muszę przeczytać. Nie znam autorki....
OdpowiedzUsuń