"Uleczone dusze"
Tillie Cole
EDITIO RED
Liczba stron: 376
Ocena: 6/6
Kto uwolni piękną, ciemnowłosą dziewczynę od demona z
przeszłości, musi liczyć się z tym, że ocalona piękność przy nim pozostanie.
Nawet jeśli wybawicielem jest Flame — morderczy szaleniec, czujący w żyłach
tylko płomienie, które nigdy nie gasną. Płomienie, które karmią się
wspomnieniami straszliwszymi niż nóż, krew i jad węża. Każdy, kto dotnie
Flame’a, musi zginąć. Każdy, ale nie Maddie.
Mała Maddie o ogromnych, zielonych oczach wychowała się w
sekcie. Przeszła przez piekło potwornych rytuałów. Od dzieciństwa bita,
niewolona i krępowana łańcuchami, została uwolniona przez członków najbardziej
przestępczego klubu motocyklowego w Stanach. Wolność okazała się tak piękna i
niesamowita! Jednak oprawcy z sekty nie mieli zamiaru zrezygnować ani z
dziewczyny, ani z jej sióstr.
Ponury, groźny i szalony Flame, wciąż krwawiący z ran, które
sam sobie zadaje. Nawet bracia z klubu starają się schodzić mu z drogi.
Widzieli, jak zabija. Śmierć, którą zadał samozwańczemu prorokowi, była
straszna. Ale dzięki tej krwawej zemście coś się zmieniło. Mała Maddie dotknęła
jego serca i nie spłonęła. Pokochała go. A on od tej chwili zrozumiał, że zrobi
wszystko, aby nikt nigdy więcej nie skrzywdził zielonookiej Ślicznotki.
Kochaj. Trwaj. Ulecz go. Jest twój...
"Chciałam się rozpłynąć i nigdy się nie obudzić. Ale wtedy coś mi się przydarzyło. Ktoś mi się przydarzył... Ty."
Każda kolejna część "Katów Hadesa" jest jeszcze
mocniejsza i mroczniejsza od poprzedniej. Głównymi bohaterami tego tomu są najdelikatniejsza z uratowanych
dziewczyn oraz najbardziej niebezpieczny, nieobliczalny facet, jakiego
gang kiedykolwiek przygarnął. Szybko
jednak okazuje się, że groza i brak zahamowań bijące od mężczyzny to zaledwie
wierzchołek góry lodowej. Co tak naprawdę dusi w sobie i jakie koszmary
nawiedzają jego pokiereszowaną duszę? Tego nie sposób opisać, tym bardziej
zrozumieć czy zwalczyć, a jednak tej niewinnej, delikatnej osóbce stopniowo
udaje się przedostać do serca zrujnowanego psychicznie Flame'a. Tylko czy można
się odciąć od tak bestialskiej, traumatycznej przeszłości i zacząć normalnie
żyć? Czy miłość jest w stanie uleczyć nawet tak głębokie, zdawać by się mogło
nieodwracalne rany?