Strony

"Wcale mi nie zależy" Mira Białkowska




"Wcale mi nie zależy"
Mira Białkowska
BIAŁE PIÓRO
Liczba stron: 342
Ocena: 5/6




Czy życie musi płynąć samotnie, nawet jeśli to, co w nim najlepsze już nas spotkało, a potem przeminęło? Czy miłość życia może się przytrafiać tylko nastolatkom? Skąd! Dojrzałe kobiety są jak wino! I wiedzą czego chcą! Nawet jeśli się jest typem księżniczki, której na niczym nie zależy... to czasem zdążyć się może, że korona spodnie pod naporem zwykłych spraw, a wtedy... może właśnie zjawi się książę, chociaż bez konia i w bojówkach lub ze stetoskopem na szyi. Czasem dla odczarowania rzeczywistości przyda się miotła z czerwoną kokardą. Czasem wystarczy uśmiech. Pełna wigoru, humorystyczna opowieść o życiu i stosunkach damsko-męskich, przy której można się i wzruszyć i setnie ubawić.

Zdawać by się mogło, iż niedomówienia i pochopne domysły są domeną młodych, niedoświadczonych, a jednak nie brakuje ich także w życiu osób starszych. Możemy się o tym doskonale przekonać na podstawie miłosnych zawirowań Moniki i Kasi, których historie składają się na tę niezwykle zabawną, sugestywnie nakreśloną powieść. Myślicie, że zakochanie odurza tylko młodzież? Nic bardziej mylnego!

"Jaki ten los bywa okrutny. Czasem nie wiadomo, z jakiej przyczyny zagmatwa sprawy tak, jakby zazdrościł ludziom zwykłego, ludzkiego szczęścia."

Jakiś czas temu na blogu mogliście przeczytać recenzję powieści "O co ci chodzi?". Jest kontynuacją pierwszej "Wcale mi nie zależy" i oczywiście lepiej je czytać w takiej kolejności. Ja niestety zaczęłam nie po kolei, ale nie oznacza to, że pomyłka popsuła mi zabawę. Warto też dodać, iż pozycja "Wcale mi nie zależy" zdobyła w konkursie granice.pl tytuł "Najlepszej książki na wiosnę" w kategorii "Z przymrużeniem oka", tak więc fani zabawnych, ciepłych historii z pewnością będą zachwyceni.


"Wcale mi nie zależy" to książka o słodko-gorzkim życiu, w którym największymi wartościami są przyjaźń i miłość. I choć obie bywają skomplikowane, nie da się bez nich prawidłowo funkcjonować, to one stanowią siłę napędową, niezależnie od płci czy wieku.
Nakreślone przez autorkę postacie są tego doskonałym dowodem. Przyjaciółki nie zawsze się zgadzają, czasem nie rozumieją swoich dziwactw, ale akceptują siebie z całym pakietem wad i zalet, wspierają się, mogą na siebie liczyć w każdym momencie. Książka Miry Białkowskiej ukazuje życie takim, jakim jest naprawdę, pisarka nie koloryzuje nadmiernie, nie zwodzi, że zawsze postępujemy idealnie. Każdy ma prawo do pomyłek, gubi się na ścieżce niespodzianek losu, ale zawsze można naprawić niemal każdy błąd i zacząć wszystko od nowa. W życiu nigdy nie jest za późno na miłość, szczęście czy spełnianie marzeń! Nie da się jednak tego osiągnąć bez wiary, przyjaźni, a także dystansu do samego siebie, który amortyzuje wszelkie nieprzyjemne, codzienne, niespodziewane wstrząsy.

"Że też zawsze musi mi się coś podobnego przytrafić. Jak to jest, że jednym w życiu wszystko ładnie się układa, a drugim nie? Są ludzie urodzeni pod szczęśliwą gwiazdą, są typy spod ciemnej gwiazdy, a ja? Ja pewnie urodziłam się pod jakąś zasraną gwiazdą. I to by wszystko wyjaśniało."

Naszkicowane postacie są wyraziste, sympatyczne, urzekające. Nie sposób ich nie pokochać, momentalnie stają się bliscy, doskonale rozumiemy ich rozterki. Czytelnik utożsamia się z nimi, bo tak jak on popełniają gafy, oceniają po pozorach, stale analizują, czy kierować się w życiu sercem czy rozumem. Nie są idealni, posiadają wady jak każdy, ale podchodzą do tego z dystansem, wiedzą, że śmiech jest najlepszym lekarstwem. Udowadniają nam, że nie trzeba być perfekcyjnym, by zaznać szczęścia czy prawdziwej miłości.

"Wciąż mi się przytrafiają kłopoty małe, i dużeNa szczęście, mój Anioł Stróż - na wiecznym dyżurze"

Pióro autorki jest nadzwyczaj lekkie i przyjemne. Fantastycznym urozmaiceniem jest przesycenie powieści zabawnymi, niezwykle trafnymi wierszykami i fraszkami, które wielokrotnie wywołują niekontrolowane wybuchy śmiechu. Całość czyta się szybko, radośnie, ale i wyjątkowo refleksyjnie. Pisarka pod postacią subtelnej, żartobliwej historii pokazała, co tak naprawdę liczy się w życiu i jak łatwo przez zwykłe niedomówienia wszystko to stracić.

"Wcale mi nie zależy" to niezwykle ciepła, mądra, zabawna powieść, która otula niczym ciepły kocyk, przepełnia serce optymizmem, nadzieją i uczy dystansu do samego siebie. Niebywale prawdziwa, poruszająca fabuła pełna emocjonujących, żartobliwych, ciętych dialogów, jaka pod subtelną, komiczną warstwą posiada też głębsze przesłanie. Pełnokrwiści bohaterowie, ciekawe, pełne niespodzianek, urzekające historie, nadzwyczaj przyjemne pióro autorki, a wszystko dopieszczone genialnymi fraszkami. Gwarantuję, iż "Wcale mi nie zależy" zafunduje wam niezwykłą przyjemność, relaks i rozrywkę.  Polecam gorąco!


Za możliwość poznania powieści, bardzo dziękuję Autorce!





2 komentarze:

  1. Lubię takie optymistyczne książki, które zawierają w sobie przesłanie. Mam ją na swojej półce, niedługo pewnie po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń